Pełnowartościowy posiłek, czyli co? Pomysły na zdrowsze śniadanie, obiad i kolację

W wielu miejscach (w sieci, od dietetyka, lekarza czy na ploteczkach osiedlowych u fryzjerki) słyszy się, że warto jeść pełnowartościowe/zbilansowane posiłki na co dzień. Mówi się, że to podstawa zdrowej diety. Ale co to właściwie znaczy, ten pełnowartościowy posiłek? Z czego powinien się składać? Jak go komponować?
Nie ma uniwersalnego wzoru odnośnie tego co i w jakich ilościach powinien jeść każdy z nas na każdy posiłek. Zależy to od wielu rzeczy. Zaczynając od podstaw, to może być zapotrzebowanie kaloryczne wyliczane na podstawie wieku, wzrostu, płci, poziomu aktywności fizycznej i celu. Ale też indywidualne preferencje odnośnie objętości porcji, rodzaju posiłku, doboru procentowego rozkładu makroskładników czy ogólnie tego co i jak lubisz jeść.
Próbując zdefiniować pełnowartościowy posiłek, określiłabym go jako posiłek, który:
Tak naprawdę, to wszystko się ze sobą łączy. Bo jeśli w posiłkach będziemy dbać o wartościowe źródła makroskładników, to zwiększymy szanse na dostarczenie sobie mikroskładników, również bardzo istotnych, jeśli mowa o odpowiedniej jakości naszego żywienia. Jeśli zadbamy o odpowiednią podaż makroskładników i dodatek warzyw/owoców, mamy większą szansę na zapewnienie sytości na kilka godzin.
Pełnowartościowy posiłek w takiej najbardziej podstawowej wersji powinien składać się ze źródeł:
To kluczowy element odżywiania i budulec naszego organizmu. Białko odpowiada nie tylko za budowę mięśni (jak mogłoby się to głównie kojarzyć z taką funkcją ;)), ale także wspiera regenerację tkanek, wzmacnia nasz układ immunologiczny i uczestniczy w wielu kluczowych procesach metabolicznych.
Zobacz także: Lidl High Protein: aktualna oferta, skład, makro, zdjęcia i opisy
Możemy podzielić je na białko pochodzenia zwierzęcego i białko pochodzenia roślinnego. Pełnowartościowy posiłek może zawierać zarówno jedno, jak i drugie białko. Pochodzenie nie ma tutaj dużego znaczenia.
Białko jest bardzo istotne, jeśli mówimy o uczuciu sytości. Dobiałczone posiłki mogą być bardziej sycące od tych, gdzie ilość tego makroskładnika jest znikoma. Dlatego też, optymalna ilość białka w diecie może sprzyjać odchudzaniu. Sycące posiłki, odpowiednio zbilansowane pod kątem makroskładników mogą być wsparciem w niepodjadaniu* w trakcie dnia. Wszyscy dobrze wiemy, że takie podskubywanie, tu kabanosik, tam plasterek sera czy kilka orzeszków, potrafi wygenerować sporo kalorii, a tym samym – mniejsze prawdopodobieństwo bycia w deficycie i brak efektywności w redukcji. Dlatego jest to kolejny argument za tym, żeby nauczyć się jak skomponować pełnowartościowy posiłek.
* Oczywiście podjadanie to proces bardziej złożony, gdzie pod uwagę bierze się wiele czynników, ale odpowiednie komponowanie posiłków może mieć tutaj istotny wpływ.
Dieta redukcyjna z odpowiednią podażą białka pomoże również zachować masę mięśniową – to korzystne zjawisko, gdyż w przypadku stosowania deficytu energetycznego jesteśmy narażeni na jej utratę.
Niezależnie od tego czy Twoim celem jest redukcja masy ciała, jej utrzymanie czy zdrowy przyrost to warto dbać o podaż białka w posiłkach. Optymalnie warto dążyć, aby większość głównych posiłków miała minimum 15-20 g białka. W naszych Dietach z marketów zwykle zakładamy spożycie białka na ok. 20-25% całkowitego zapotrzebowania energetycznego.
Jeśli wydaje Ci się, że ten makroskładnik lepiej ograniczać do minimum, gdy chcesz być „fit”, to niestety jesteś w błędzie. Tłuszcze, mimo że są najbardziej kaloryczne ze wszystkich makroskładników, to i tak są bardzo potrzebne do odpowiedniego funkcjonowania. Oczywiście, warto wybierać tłuszcze odpowiedniej jakości. Czyli bazować na tych, które są źródłem głównie jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, a ograniczać te, które są źródłem nasyconych kwasów tłuszczowych i izomerów trans. A po co ograniczać wymienione tłuszcze? M.in. dla zdrowia układu sercowo-naczyniowego.
Tłuszcze w diecie są potrzebne dla np.: ułatwiania przyswajania witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, odpowiedniego funkcjonowania układu nerwowego, syntezy hormonów, dobrej kondycji skóry, włosów, paznokci czy właśnie dla magazynowania w postaci tkanki tłuszczowej i zapewnienia energii. Ponadto, tłuszcze, podobnie jak białko, korzystnie będą wpływać na odczuwanie sytości, więc nawet w diecie redukcyjnej trzeba pamiętać o dodatku wartościowych źródeł do posiłków. Poza tymi zadaniami, tłuszcz to również nośnik smaku.
Rekomendowane ilości tłuszczu w diecie dla dorosłych oscylują wokół 20-35% zapotrzebowania kalorycznego.
W zdrow(sz)ej diecie warto bazować na produktach, które są źródłami nienasyconych kwasów tłuszczowych.
Dodawaj orzechy, pestki i nasiona do sałatek, bowli, owsianek, placuszków, past kanapkowych czy na wierzch obiadowych dań. Smaż na oliwie i rób na jej bazie sałatkowe dressingi. Do kanapek, tortilli albo bowla jako źródło tłuszczu dodaj awokado, a minimum raz na tydzień zjedz tłustą rybkę na obiad. Jeśli chodzi o nabiał, to lepiej częściej sięgać po nabiał półtłusty lub chudy, a jaja ograniczyć do 7 na tydzień (mowa ogólnie o zdrowych dorosłych osobach).
Przy obecnej modzie na diety niskowęglowodanowe i keto, węglowodany mogą się kojarzyć z czymś złym, niezdrowym, powodującym problemy z masą ciała, insulinoopornością i cukrzycą. Ale, ale! Po pierwsze, nie pakujmy wszystkich węglowodanów do jednego worka. A po drugie, to nie jeden składnik diety jest sprawcą nadwyżki kalorycznej powodującej nadwagę i otyłość czy winowajcą problemów z glikemią i insuliną. Nie warto traktować węglowodanów tak zero-jedynkowo, ale nie o tym dziś 😉
Węglowodany, na których lepiej bazować w zdrow(sz)ej diecie i tworząc pełnowartościowy posiłek są węglowodany złożone, takie jak:
Węglowodany złożone i produkty zbożowe pełnoziarniste lub graham mają więcej błonnika, witamin, składników mineralnych. Dzięki temu mogą zapewnić większą sytość poposiłkową i być lepszym wyborem dla stabilnej glikemii poposiłkowej niż bardziej oczyszczone produkty zbożowe.
Węglowodany to paliwo i energia dla naszego mózgu, komórek, narządów. Dzięki błonnikowi pozytywnie wpływają na funkcjonowanie przewodu pokarmowego oraz pracę jelit. Dostarczają także potrzebnych składników odżywczych jak witaminy z grupy B, magnez, żelazo, cynk.
Jako źródło węglowodanów można potraktować również nasiona roślin strączkowych (poza białkiem dostarczają również tych makroskładników w znaczących ilościach), a także warzywa i owoce (ale o nich więcej niżej).
Ilości węglowodanów w diecie będą zależeć od energii przeznaczonej na resztę makroskładników, czyli białko i tłuszcze. Wiele zależy od tego jak wolisz jeść na co dzień. Jeśli bliżej Ci do modeli niskowęglowodanowych, to procent spożycia węglowodanów będzie trochę niższy. A w przypadku, gdy Twój tryb życia wymaga większej ilości węglowodanów (np. dzięki dużej ilości i/lub wymagającej aktywności fizycznej) – wówczas podaż energii przeznaczanej na węglowodany będzie wyższa. Przy tworzeniu naszej Diety Lidlowej i Jadłospisu z Biedry zwykle wartości te oscylują wokół 45-50% dziennego zapotrzebowania.
Warzywa i owoce to kolejny ważny element, który warto dodawać na talerz tworząc pełnowartościowy posiłek. Bogate w witaminy i składniki mineralne, które pomagają zadbać o odpowiednią jakość żywienia. Źródło błonnika, niezbędnego do prawidłowego działania przewodu pokarmowego, a także pomocnego w osiąganiu sytości poposiłkowej i stabilniejszej glikemii po posiłku. To również bogactwo antyoksydantów, czyli związków przeciwzapalnych, które wspierają w wyciszaniu stanów zapalnych w organizmie i zaleca się je stosować przy dietoterapii chorób cywilizacyjnych, takich jak otyłość, cukrzyca, zespół metaboliczny, nadciśnienie. Jednak tak naprawdę, skorzystają na tym wszyscy 😉
Warto zadbać, aby porcją warzyw nie był tylko plaster pomidora albo liść sałaty do kanapki. Można przyjąć, żeby minimalną porcją ilościową było ok. 100-120 g warzyw/owoców na posiłek. Wówczas bez problemu jedząc 4 posiłki dziennie uda się zrealizować zalecane minimum, czyli 400 g warzyw w ciągu dnia. Jednak warto pamiętać, że każda kolejna porcja to dodatkowe korzyści zdrowotne, więc od tych 100-120 g można zacząć, jeśli ktoś wcześniej warzyw jadł mało i stopniowo można zwiększać te ilości, np. do 800 g dziennie. Zalecenia mówią, by warzyw było więcej w naszych posiłkach niż owoców, np. 4 porcje warzyw i 1 porcja owoców.
Od 2020 roku zamiast Piramidy Żywienia zalecenia zdrowej, wartościowej diety przedstawia się w graficznej formie Talerza zdrowego żywienia. Poza samymi zaleceniami dotyczącymi zdrow(sz)ego odżywiania, czego lepiej jeść mniej, a czego więcej, schemat ten obrazuje proporcje poszczególnych grup produktów, które powinny się znaleźć w diecie.
Na podstawie tej grafiki można nauczyć się jak w prosty sposób skomponować pełnowartościowy posiłek. Graficzne przedstawienie talerza pokazuje z jakich produktów lepiej korzystać na co dzień i w jakich proporcjach.
Pełnowartościowy posiłek zgodny ze schematem Talerza zdrowego żywienia:
Pamiętaj, że nie każdy posiłek musi wyglądać tak jak podział na grafice i nie trzeba się tego kurczowo trzymać. Zalecenia te mają na celu uświadomić ogół społeczeństwa odnośnie komponowania posiłków i zalecanych proporcji danych makroskładników. Wiesz już, że w każdym posiłku warto zadbać o warzywa albo owoce, wartościowe źródła białka, węglowodanów złożonych oraz dodatek tłuszczu. Więc jeśli jeszcze nie komponujesz swoich posiłków w taki sposób, to już masz element, na którym możesz podziałać, żeby jeść zdrowiej i poczuć się lepiej.
Z pustego to i salomon nie naleje, więc odżywcza baza w lodówce i zapasach z pewnością okaże się pomocna, jeśli będzie trzeba skomponować pełnowartościowy posiłek. Jeśli jesteś osobą początkującą w sekcji „zdrowsze zakupy”, to w trakcie wizyty w sklepie postaraj się wybrać po 3-4 źródła węglowodanów złożonych, białka i tłuszczu, o których pisałam wcześniej. Pamiętaj też o różnorodnych warzywach i owocach. Komponuj posiłki na ich bazie, maglując sobie tymi produktami, a z czasem powiększaj swoją bazę i kombinuj z innymi połączeniami.
Po więcej informacji przeczytaj wpis: Jak rozsądnie zaplanować zakupy spożywcze?
Jeśli wybierasz gotowce i jeśli mają mało białka w porcji, to postaraj się (o ile masz możliwości) je dobiałczyć i dodać porcję warzyw. Jak to możesz zrobić?
Czyli zamiast zastanawiać się jakich kolejnych produktów sobie ograniczać i jakie restrykcje narzucać, lepiej pomyśleć czym dowartościować ten konkretny posiłek, aby było trochę zdrowiej.
Po więcej pomysłów na posiłki ze sklepowymi gotowcami zajrzyj do wpisów: 7 propozycji na zdrowszy wege obiad z marketu oraz 3 pomysły na szybki posiłek z gotowcem do 500 kcal.
Pamiętaj, że z czasem będzie Ci łatwiej komponować pełnowartościowe posiłki. Początkowo może być to dla Ciebie chaotyczne, trudne, może pojawić się niepewność odnośnie tego, czy dodajesz odpowiednie ilości określonych makroskładników. Jednak w miarę doświadczenia i obserwacji siebie, swojego samopoczucia, oznak sytości i głodu dojdziesz do wprawy. Jeśli chcesz nauczyć się komponować posiłki i na początku wolisz zobaczyć jak to może wyglądać na przykładowych talerzach, to polecamy nasze Diety z marketów. Wiele naszych klientek dawało nam znać, że dzięki jadłospisom nauczyły się jak powinien wyglądać pełnowartościowy posiłek oraz odpowiednie proporcje makroskładników. A dzięki temu wprowadziły korzystny nawyk jedzenia zbilansowanych, regularnych posiłków na dłuuuugo, nie tylko na czas korzystania z rozpisek.
Oto kilka pomysłów na pełnowartościowe śniadanie, zarówno na słodko i na wytrawnie. Do części z nim dołączam pyszne przepisy!
Sprawdź co pysznego i dobrze zbilansowanego możesz zjeść na obiad!
Brak pomysłów na pełnowartościowy posiłek na kolację? Bardzo proszę! 5 propozycji dla Ciebie.
PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń hormonalnych u kobiet, które może współwystępować z insulinoopornością, problemami z płodnością, trądzikiem czy trudnościami z utrzymaniem prawidłowej masy ciała. Wpływ diety na przebieg PCOS…
W dzisiejszych czasach cukier stał się jednym z największych wrogów naszej diety. W mediach społecznościowych czy w rozmowach ze znajomymi często słyszymy: cukier uzależnia jak kokaina, cukier zabija. Wytykamy go…
“Nie stresuj się tak” – ale by było pięknie, jakby ten tekst kiedykolwiek zadziałał na kogoś, kto jest w swoim szczytowym momencie stresu. Proces odzyskiwania wewnętrznej równowagi jest bardzo złożony…
Zaburzenia z napadami objadania się (BED) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń odżywiania, które charakteryzuje się utratą kontroli nad jedzeniem i towarzyszącym temu poczuciem winy. Choć sporadyczne przejedzenie zdarza się…