Choć może wydawać się mało znaczący, błonnik jest bardzo istotnym elementem zdrow(sz)ego stylu życia. Niestety, wiele modnych diet, które są niskowęglowodanowe (np. dieta Atkinsa) ograniczają spożycie produktów bogatych w błonnik pokarmowy. Ale czy to ma sens? Błonnik pomaga w utrzymaniu prawidłowej pracy układu trawiennego, a także ma nieocenione korzyści dla ogólnego zdrowia. Zobacz ile błonnika jeść, dlaczego jest ważnym elementem zdrowej diety i jakie ma działanie na organizm człowieka.
Błonnik pokarmowy odnosi się do niestrawnych części żywności pochodzenia roślinnego, występuje głównie w zbożach, owocach i warzywach. Nasze enzymy trawienne nie są w stanie rozłożyć go na mniejsze części w związku z tym nie jest wchłaniany w jelicie cienkim i dzięki temu następuje jego całkowita lub częściowa fermentacja poprzez mikrobiotę w jelicie grubym [1]. Wspomaga pracę naszego układu pokarmowego i niesie z sobą wiele korzyści zdrowotnych.
Zgodnie z zaleceniami wytycznych żywieniowych uważa się, że błonnik jest bardzo ważnym składnikiem zdrowej diety [2, 3]. Co ciekawe, badania nad nim trwają już ponad 50 lat, a nadal nie ma jednoznacznej definicji błonnika pokarmowego, każda organizacja/instytucja ma swoją [1]. EFSA definiuje błonnik pokarmowy jako „niestrawne węglowodany plus lignina” [4]. FDA definiuje „błonnik pokarmowy” jako „niestrawne rozpuszczalne i nierozpuszczalne węglowodany (z 3 lub więcej jednostkami monomerycznymi) oraz ligninę, które są nieodłączne i nienaruszone w roślinach; izolowane lub syntetyczne węglowodany niestrawne (z 3 lub więcej jednostkami monomerycznymi), które FDA określiła jako mające działanie fizjologiczne korzystne dla zdrowia ludzkiego” [5].
Czytaj więcej: Dieta usprawniająca pracę jelit – podstawy dla zwykłych ludzi
Błonnik pokarmowy można podzielić ze względu na budowę chemiczną, główne źródła pochodzenia, a także na właściwości fizykochemiczne, takie jak rozpuszczalność w wodzie i lepkość oraz właściwości fizjologiczne, takie jak zdolność do fermentacji [6].
Najpopularniejszy jest podział na formy rozpuszczalne i nierozpuszczalne. Źródła błonnika pokarmowego mogą zawierać oba rodzaje błonnika w różnych proporcjach. Drugi co do popularności jest podział na możliwość fermentacji w jelicie, ale jego też można odnieść do rozpuszczalności w wodzie. Błonnik pokarmowy podlegający fermentacji jest uważany za rozpuszczalny w wodzie, podczas gdy błonnik nie-fermentujący lub najmniej fermentujący jest uważany za nierozpuszczalny w wodzie [7].
Rozpuszczalny błonnik rozpuszcza się lub pęcznieje w wodzie, tworząc żelową substancję w przewodzie pokarmowym. Jest fermentowany przez bakterie w jelicie grubym. Rozpuszczalny błonnik pokarmowy wydłuża czas pasażu w przewodzie pokarmowym człowieka i powoduje opóźnienie opróżniania żołądka, prowadzi do zmniejszenia szybkości wchłaniania glukozy. Działa fizjologicznie na lipidy osocza i wykazuje działanie ochronne przed chorobami układu krążenia. Rozpuszczalny błonnik pokarmowy obejmuje [1]:
Błonnik nierozpuszczalny jest nierozpuszczalny w wodzie i przez to nie tworzy żelu. Nierozpuszczalny błonnik pokarmowy nie ulega fermentacji w jelicie grubym przez mikroflorę. Ma wpływ na układ pokarmowy człowieka – jego spożywanie prowadzi do poprawy perystaltyki i ochrony przed nowotworem jelita grubego. Po spożyciu zwiększa masę kału, pomaga w eliminacji resztek i skraca czas pasażu jelitowego. Błonnik nierozpuszczalny obejmuje [1]:
Zbyt niskie spożycie błonnika może prowadzić do problemów z układem pokarmowym m.in. zaparć, wpływa negatywnie na mikrobiotę, zwiększa ryzyko chorób takich jak miażdżyca czy nowotwory jelita grubego [3].
Zbyt wysokie spożycie też nie jest zalecane, gdyż zaburza wchłanianie tłuszczów i może to skutkować zmniejszeniem wchłaniania witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Może też powodować nieprzyjemne dolegliwości ze strony układu pokarmowego takie jak wzdęcia, biegunka, ból brzucha [3]. Nie ma jednak górnej tolerowanej granicy spożycia błonnika – dla każdego ta górna granica może być inna.
Normy na poziomie wystarczającego spożycia według polskich zaleceń (nie rozróżnia się spożycia na błonnik rozpuszczalny i nierozpuszczalny) [3]:
Wiek | Błonnik [g/dobę] |
---|---|
Dzieci 1-3 | 10 |
Dzieci 4-6 | 14 |
Dzieci 7-9 | 16 |
Młodzież 10-15 | 19 |
Młodzież 16-18 | 21 |
Dorośli 19-65 | 25 |
Dorośli >66 | 20 |
Kobiety w ciąży (II i III trymestr) oraz karmiące piersią | poziom do ustalenia z lekarzem lub dietetykiem |
Źródła błonnika to przede wszystkim rośliny, ale nie tylko! Grzyby także są produktem bogatym w błonnik. Modne ostatnio insekty są źródłem nie tylko białka, ale również chityny, czyli nie-roślinnego błonnika [8]. Jest ona jeszcze obecna w szkielecie skorupiaków takich jak krewetki.
Owoce i warzywa są doskonałym źródłem błonnika. To właśnie z tego powodu lepiej wybierać częściej całe owoce i warzywa, niż nie soki [9]. Tak samo warto pamiętać, że im bardziej oczyszczone zboże np. pszenica, tym mniej błonnika zawiera.
Przykłady źródeł błonnika (na 100 g produktu):
owoce | warzywa | strączki | zboża | orzechy | grzyby |
---|---|---|---|---|---|
jabłka: 2g gruszki: 2,1g kiwi: 2,1g truskawki: 1,8g maliny: 6,7g jeżyny: 5,3g awokado: 3,3g | karczochy: 5,4g brukselka: 5,4g brokuł: 2,5g marchewka: 3,6g szpinak: 2,1g jarmuż: 3,8g bataty: 3g | ciecierzyca: 15g soczewica: 9g bób: 5,8g fasola biała: 15,7g groszek: 6g | pszenica: 11,5g ryż brązowy: 8,7g żyto: 12,5g zboża rzekome np. komosa: 7g amarantus: 16g | migdały: 12,9g pistacje: 6,1g pekany: 9,6g orzechy włoskie: 6,5g orzechy brazylijskie: 5,5g | shiitake: 2,5g boczniaki: 2,3g pieczarki: 2g |
W niektórych produktach takich jak ziemniaki czy ryż może powstać dodatkowy rodzaj błonnika zwany skrobią oporną. Powstaje on kiedy po ugotowaniu tych produktów, schłodzimy je. Dzięki temu skok glikemii po zjedzeniu posiłku zawierającego taką samą ilość ryżu bezpośrednio po ugotowaniu w porównaniu do ryżu po przestudzeniu będzie nieco mniejszy [9]. Jednak zalecamy tutaj ostrożność, gdyż jest to idealne miejsce dla rozwoju bakterii powodujących poważne zatrucie pokarmowe [10].
Błonnik jest bardzo ważnym elementem zbilansowanej diety. Błonnik rozpuszczalny i nierozpuszczalny przez swoje różne właściwości fizykochemiczne, różni się też swoim działaniem na nasz organizm. Zwiększone spożycie błonnika poprawia stężenie lipidów w surowicy, obniża ciśnienie krwi, poprawia kontrolę poziomu glukozy we krwi w cukrzycy, wspomaga regularność, pomaga w utracie wagi [11].
Spożywanie dużej ilości błonnika zmniejsza ryzyko rozwoju chorób:
Pozytywny wpływ błonnika pokarmowego na wyżej wymienione skutki zdrowotne można wyjaśnić kilkoma hipotezami [12]:
Zaletą spożywania błonnika pokarmowego jest oczywiście wpływ na motorykę jelit i zapobieganie zaparciom [13]. Błonnik może być też probiotykiem, który jest pożywką dla drobnoustrojów w jelicie grubym, stymulując wzrost określonych bakterii (Bifidobacterium spp. i Lactobacillus spp.) i prowadząc do produkcji różnych metabolitów, w tym kwasu masłowego (SCFA) [14, 15].
Warto przeczytać: Cudze chwalicie, swego nie znacie – dlaczego warto jeść kiszonki
Krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe (w skrócie SCFA) są ważne dla zdrowia człowieka, mają wpływ lokalnie, czyli w jelitach, ale także w tkankach trzewnych, jak i obwodowych, które razem wydają się indukować lepszą regulację metaboliczną oraz mają bezpośredni i pośredni wpływ na markery chorób sercowo-naczyniowych. SCFA wytwarzane są głównie z mikrobiologicznej fermentacji błonnika pokarmowego i wydają się być kluczowymi mediatorami korzystnych efektów wywoływanych przez mikrobiom jelitowy. Fermentacja błonnika nie tylko reguluje aktywność mikrobiomu, ale także SCFA bezpośrednio modulują zdrowie gospodarza poprzez szereg specyficznych tkankowo mechanizmów związanych z funkcją bariery jelitowej, homeostazą glukozy, regulacją apetytu i otyłością [16]. W ostatnich latach coraz bardziej docenia się udział mikrobiomu w modulacji wielu szlaków neurochemicznych poprzez oś jelitowo-mózgową. Przypuszcza się, że SCFA odgrywają kluczową rolę w regulacji neuro-immunoendokrynnej [17].
Jednak na ten moment badania dotyczące mikroflory jelitowej, SCFA i błonnika nadal są niewystarczające. W szczególności, że na modulację profilu SCFA duży wpływ ma typ błonnika, jego struktura i spożyta dawka, ale także indywidualne cechy [18].
Według ostatnich badań, spożycie błonnika pokarmowego, niezależnie od spożycia makroskładników i kalorii, sprzyja utracie wagi i przestrzeganiu diety u osób dorosłych z nadwagą lub otyłością stosujących dietę o ograniczonej kaloryczności [19].
Dużą rolę w leczeniu otyłości mają też SCFA – zmniejszają ogólnoustrojowy stan zapalny w otyłości, zmniejszają przenikanie wolnych kwasów tłuszczowych do krążenia i ostatecznie zmniejszają produkcję cytokin prozapalnych [20]. Jednak nie wszystkie rodzaje błonnika działają tak samo i jest potrzeba dalszych badań, które działają na tym polu najefektywniej [21].
Jest mnóstwo dowodów na pozytywny wpływ błonnika pokarmowego na insulinowrażliwość, kontrolę glikemii, również obniża ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 [13]. Wykazano, że spożycie błonnika pokarmowego jest odwrotnie proporcjonalne do ryzyka zespołu metabolicznego – czyli im więcej zjadasz błonnika tym to ryzyko, że zachorujesz niższe [22].
Wiele publikacji naukowych mówi, że to właśnie błonnik rozpuszczalny ma największy wpływ na glikemię czy cukrzycę typu 2, gdyż między innymi utrudnia lub opóźnia wchłanianie węglowodanów, zmniejszając poposiłkowe skoki glukozy [23]. W wypadku również błonnik błonnikowi nierówny. Na różne aspekty poziomu glikemii działają różne rodzaje błonnika. Najnowsze badania mówią, że u osób z cukrzycą typu 2 galaktomannany mają największy wpływ na obniżenie poziomu HbA1c, glukozy we krwi na czczo, w obniżaniu poziomu trójglicerydów i cholesterolu LDL. Jeśli chodzi o poziom insuliny na czczo i HOMA-IR najskuteczniejszymi interwencjami były beta-glukany i babka płesznik. W odniesieniu do poziomu cholesterolu i cholesterolu HDL najskuteczniejszymi błonnikami były ksylooligosacharydy i guma arabska [24].
Na błonnik trzeba uważać przy niedoczynności tarczycy. Może on zaburzać wchłanianie leku (lewotyroksyny) co może wpłynąć na nieskuteczność farmakoterapii.
I teraz pewnie się zastanawiasz jak jeść błonnik, żeby czerpać jak najwięcej korzyści zdrowotnych. Tak naprawdę zdrowa i różnorodna dieta będzie w sam raz! Przez większe spożycie strączków, jako źródeł białka, wegetarianie jedzą znacznie więcej błonnika niż osoby na diecie wszystkożernej. I już po diecie roślinnej widać większość prozdrowotnych efektów, które możemy dojrzeć też przy wysokim spożyciu błonnika.
Dlatego zachęcamy Cię do jedzenia warzyw i owoców, nieprzetworzonych zbóż i strączków. Nawet jeżeli nie wyobrażasz sobie życia bez mięsa to jest to w porządku. Zamień w swoim tygodniowym jadłospisie jeden posiłek mięsny na taki z ciecierzycą lub soczewicą.
Jeżeli nie chcesz się głowić co i w jakich ilościach jeść, żeby spożywać odpowiednie ilości błonnika, skorzystaj z oferty Diet z marketów. Mamy opcje wege, pescowege, klasyczną oraz fleksitariańską, którą nazywamy ograniczam mięso – na pewno znajdziesz coś dla siebie. W każdej z nich zjesz minimum 25 g błonnika/dzień. Daj się zaskoczyć smakami zdrowej diety z rekomendowaną ilością błonnika!
PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń hormonalnych u kobiet, które może współwystępować z insulinoopornością, problemami z płodnością, trądzikiem czy trudnościami z utrzymaniem prawidłowej masy ciała. Wpływ diety na przebieg PCOS…
W dzisiejszych czasach cukier stał się jednym z największych wrogów naszej diety. W mediach społecznościowych czy w rozmowach ze znajomymi często słyszymy: cukier uzależnia jak kokaina, cukier zabija. Wytykamy go…
“Nie stresuj się tak” – ale by było pięknie, jakby ten tekst kiedykolwiek zadziałał na kogoś, kto jest w swoim szczytowym momencie stresu. Proces odzyskiwania wewnętrznej równowagi jest bardzo złożony…
Zaburzenia z napadami objadania się (BED) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń odżywiania, które charakteryzuje się utratą kontroli nad jedzeniem i towarzyszącym temu poczuciem winy. Choć sporadyczne przejedzenie zdarza się…