Diety eliminacyjne jeszcze nigdy nie były tak popularne. Eliminujemy gluten, eliminujemy nabiał, owoce dopuszczamy do jadłospisu w określonych godzinach, warzywa tylko eko, mięso tylko osobiście upolowane (o ile jego też nie eliminujemy). Taki obraz naszej planety narysowałby kosmita, który trafiłby na nią dzisiaj i zaczął proces asymilacji od wejścia na fejsa.
Jestem daleka od nakręcania tej machiny. Za najważniejszą cechę zdrowego odżywiania uważam zdrowe podejście do jedzenia, a największym problemem żywieniowym naszego społeczeństwa określiłabym zbyt dużą ilość zjadanego jedzenia i zbyt mało ruchu. A nie gruszkę zjedzoną o 20:34.
Zapewne domyślasz się jak brzmi odpowiedź na tytułowe pytanie. Owszem, można jeść kanapki na diecie redukcyjnej. Kanapki mogą być elementem zdrowej, zrównoważonej diety (nie tylko odchudzającej).
Nie, nie trzeba jeść suchego chleba z sałatą, jeśli chce się schudnąć i/lub być zdrowym. Ale rozumiem Twoje potencjalne podejrzenia – popularność dziwnych diet i żywieniowych trendów sprawiły, że tłuszcz również trafiał na niektóre listy produktów zakazanych. Bo tłuste, to znaczy kaloryczne, a kaloryczne, to powodujące tycie.
No bzdura! Tycie powoduje nadwyżka kaloryczna, niezależnie z jakiego źródła się bierze. Nie ma dobrych i złych makroskładników, wszystkie są potrzebne.
Tłuszcze są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. To one:
Słowa niezbędne i tłuszcze najczęściej spotykamy hasłem „NNKT” – Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe. Oprócz wymienionych wcześniej funkcji specyficznych dla NNKT jest jeszcze długa lista zasług, które można przypisać pozostałym przedstawicielom grupy makroskładnika jakim jest tłuszcz. Dodatkowe korzyści z większej ilości kwasów tłuszczowych omega 3 to silne działanie przeciwzapalne.
Tłuszczu nie należy się bać. To nie tłuszcze są odpowiedzialne za większość przypadków tycia (a suma błędów żywieniowych i nadwyżka kaloryczna).
Byłabym ignorantką, pomijając w zestawieniu masła i margaryny – najczęściej wybierane smarowidła w Polsce. Skupię się na tym, jak wybrać produkt najwyższej jakości w obu grupach.
Pamiętaj, że groźnym źródłem tłuszczów trans w diecie są słodycze – batoniki, czekolady, wyroby cukiernicze!
Najważniejsza w kontekście kanapek i zdrowego odżywiania jest ich ilość – to nie jest zły posiłek, którego za wszelką cenę trzeba unikać! Jednak trzeba pamiętać o tym, by kanapki nie stanowiły podstawy jadłospisu. I to nie jest wina kanapek – jedzenie jakiegokolwiek dania w nadmiernej ilości uniemożliwia realizację głównego założenia zdrowej diety, która ma być zróżnicowana.
Jem kanapki w małych ilościach – nie stanowią podstawy, ani nawet istotnego dla mojej diety posiłku. Za to w liceum potrafiły stanowić bazę trzech posiłków dziennie. Może chociaż do zdjęć powinnam kupić pumpernikiel i to na nim bazować w prezentowaniu moich kanapek. Niestety, wtedy nie mogłabym się podpisać pod stwierdzeniem, że są to moje ulubione kanapki.
Gdy zależy mi na walorach smakowych, zawsze wybieram pieczywo pszenno – żytnie, najczęściej bułkę. Jeśli akurat trwa bardziej intensywny okres w pracy i na uczelni, i kanapki częściej pojawiają się w jadłospisie, sięgam po domowej roboty chleb czystoziarnisty lub chleb żytni, razowy.
Składniki na pastę jajeczno – rybną:
Jajka, makrelę i jogurt ucieram na jednolitą masę (zależnie od pożądanego efektu rozgniatam widelcem lub używam blendera) w proporcji 1 jajko : 100 g makreli : 1 łyżka jogurtu (mniej lub bardziej na oko).
Kanapkę można zrobić na mniejszym lub większym wypasie :). Nie wyobrażam sobie kupowania słoiczka oliwek tylko po to, by położyć kilka z nich na kanapkę, ale chętnie robię to, gdy są w lodówce. W tej wersji kanapki awokado kroję w cienkie plasterki lub rozgniatam i smaruję nim chleb czy bułkę.
Jeśli na obiad robię makaron z pesto (a zdarza się to często), dodaję nieco więcej składników, by później posmarować nim kanapkę. Połączenie bazylii, oliwy z oliwek i mieszanych nasion słonecznika, pestek dyni jest moim ulubionym. A pomidor z pesto, to już w ogóle jak Yin i Yang ;).
Główną rolę gra plaster buraka (surowego). Cudnie smakuje w połączeniu z kozim serem!
Ser żółty jest istotnym źródłem wapnia, ale zawiera dość dużo kalorii i kwasów tłuszczowych nasyconych w kilku plasterkach. Wciąż dobrze pamiętam czasy, gdy kilka plasterków to była rozgrzewka ;).
Nie dajmy się zwariować! Jedzenie ma sprawiać przyjemność, a dopóki dieta będzie urozmaicona, bogata w świeże, wysokiej jakości produkty i dostarczająca odpowiednią ilość kalorii, nie trzeba zamartwiać się dylematami w stylu „zjeść plasterek sera czy nie zjeść, posmarować kanapkę wysokiej jakości margaryną czy nie”. Umiar zawsze jest najlepszym żywieniowym wyborem :).
PS. Jaka jest Twoja ulubiona kanapka, którą uwielbiasz jeść? Jak często jesz kanapki?
BIBLIOGRAFIA:
1 – Butter unsalted. Finnish National Institute for Health and Welfare. [dostęp 2010-11-25].
2 – Blind test porównawczy między masłem a margaryną podanych na kanapkach zrealizowany w ramach kampanii ?Poznaj się na tłuszczach? w dn. 4-6.05.2016, N=120, 50% do 50% – mężczyźni i kobiety; zwolennicy masła i margaryny.
“Nie stresuj się tak” – ale by było pięknie, jakby ten tekst kiedykolwiek zadziałał na kogoś, kto jest w swoim szczytowym momencie stresu. Proces odzyskiwania wewnętrznej równowagi jest bardzo złożony…
Zaburzenia z napadami objadania się (BED) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń odżywiania, które charakteryzuje się utratą kontroli nad jedzeniem i towarzyszącym temu poczuciem winy. Choć sporadyczne przejedzenie zdarza się…
Dieta fleksitariańska może być na początku wyzwaniem. Jeśli do tej pory białkową bazą większości Twoich posiłków było mięso to wprowadzenie roślinnych źródeł białka może wydawać się wymagające. Na szczęście możesz…
Jeśli zastanawiasz się, jak ułożyć pełnowartościową, smaczną i zbilansowaną dietę bez konieczności odwiedzania wielu sklepów, to jest dla Ciebie rozwiązanie. Korzystając z produktów dostępnych w Dino (i każdym zwykłym sklepie)…