Ciasteczka kruche Bonitki bez dodatku cukru – recenzja maślanych ciastek z Biedronki

Kruche ciasteczka maślane, to wspaniały przysmak, który idealnie komponuje się do porannej kawy czy herbaty podczas wizyty gości. Przygotowanie takich ciasteczek wcale nie jest pracochłonne, ale jeśli nie masz na to czasu ani ochoty, to z pewnością zaciekawi Cię biedronkowa propozycja. Co o niej myślimy?

Na pierwszy rzut oka: “Prosty skład”, “bez dodatku cukrów” – czy to jednak marketingowa ściema?

W tym przypadku nie przejedziemy się na ocenieniu ciastka po okładce! Nie z nami takie numery ;).
W składzie ciach widnieje naprawdę tylko 5 składników, mianowicie: mąka, masło, słodzidło (maltitole), kakao i sól.

Skład bonitek z Lidla

Takie same ciasteczka moglibyśmy przygotować też w domu, ogromny plus z prostotę! Z pewnością wyróżniają się na tle innych maślanych ciastek, które tak prostych składów niestety nie mają.

Mimo, że są bez dodatku cukru, to są na bazie masła. Dzięki temu dostarczają dużo smaku, ale też sporo nasyconych kwasów tłuszczowych*, które warto ograniczać w codziennej diecie. Jedno ciasteczko to 65 kcal.

*Nasycone kwasy tłuszczowe są syntetyzowane w organizmie człowieka, dlatego też ich dostarczanie z żywnością nie jest wymagane. Zalecane jest, aby ich dzienne spożycie było tak niskie jak tylko to możliwe w odpowiednio zbilansowanej diecie i nie przekraczało 10% wartości energetycznej jadłospisu. NKT wywierają działanie hipercholesterolmiczne i proagregacyjne płytek krwi, zwiększając tym samym ryzyko zakrzepów naczyniowych. Głównym źródłem nasyconych kwasów tłuszczowych są produkty pochodzenia zwierzęcego oraz olej palmowy i kokosowy.

Makro bonitek z Lidla

Werdykt: Warto, raz na jakiś czas. Nie smakują jak fit ciastka, tylko zwykłe maślane ciasteczka 😉

Skąd?: Biedronka
Cena: 2,99 zł

Ciasteczka na diecie?

A jeśli już mowa o ciasteczkach…to czy w ogóle warto sięgać po sklepowe łakocie? Oczywiście nie zachęcamy, aby jeść słodycze – zazwyczaj zawierają utwardzone tłuszcze, wzmacniacze smaku, konserwanty, stanowią niewartościowe źródło cukrów i można by było tak wymieniać bez końca… Ale zdajemy sobie też sprawę, że czasami PO PROSTU SIĘ CHCE. Koniec kropka :). Zamiast więc udawać, że wraz z rozpoczęciem diety/odchudzania, Twoja ochota na czekoladę, czy batoniki cudownie zniknie – po prostu bądź na to przygotowany :).