Blog

powrót
Wróć
17.11.2022

Cała prawda o pieczywie z marketu

Dietetyka
--
mrożone pieczywo, pieczywo z marketu, produkt z lidla, produkty z biedronki
pieczywo z marketu

Pieczywo z marketu dość często jest demonizowane i mówi się, że jest niezdrowe, bez wartości odżywczych, “sama chemia”. Ale czy to prawda? Dziś rozwiewamy wszystkie wątpliwości na ten temat.

Jak powstaje pieczywo z marketu?

jak powstaje pieczywo z marketu?
  • Proces przygotowania ciasta wygląda tak samo jak w przypadku pieczywa tradycyjnego.
  • Różnica: wypiekanie do 80%, a nie do 100%.
  • Takie pieczywo jest szybko schładzane i mrożone.
  • Kolejne wypiekanie pieczywa zachodzi w marketach bezpośrednio przed sprzedażą.

Czy do mrożenia używa się podejrzanych substancji?

czy do mrożenia stosuje się podejrzane substancje?
  • Nie, pieczywo mrozi się zimnym powietrzem. Transport zachodzi również w warunkach chłodniczych.
  • Z pewnością to całkowicie bezpieczny proces.
  • W składzie pieczywa muszą być zawarte wszystkie użyte składniki. Znajdziesz je w każdym markecie obok stoiska z pieczywem lub poproś o nie obsługę marketu – to Twoje konsumenckie prawo.

Czy pieczywo do odpieku jest bez wartości odżywczych?

wartości odżywcze pieczywa z marketu
  • Mrożenie to sprawdzony i bezpieczny sposób na zachowanie wartości odżywczej i przedłużenie trwałości żywności, dlatego nie musisz się tego obawiać.
  • Pieczywo do wypieku nie różni się w znaczący sposób od pieczywa wypiekanego w 100% pod względem wartości odżywczej.
  • Jakość pieczywa zależy od użytych składników do produkcji.

Pieczywo z marketu – czy można zamrozić je w domu?

czy można mroźić chleb ze sklepu?
  • Tak, pieczywo może być ponownie zamrożone bez wpływu na jego bezpieczeństwo.
  • To sposób na mniej zmarnowanej żywności – więcej kasy w portfelu. A jeśli już o tym mowa poznaj 8 nieoczywistych produktów, które też możesz mrozić.

Pieczywo z marketu – ważna przypominajka

pieczywo z marketu - ważna przypominajka

Nie oceniaj osób, które kupują pieczywo tylko w markecie, a nie najlepszej piekarni w mieście – wielu ludzi na to nie stać, inni lubią kupować wszystko w jednym miejscu, a jeszcze inni je po prostu lubią. Wybory innych osób nie są po to, aby je oceniać. My tego nie robimy :).

A jak jest u Ciebie? Gdzie zazwyczaj kupujesz pieczywo? Market, piekarnia, a może pieczesz je sama? Czy pieczywo często gości na Twoim talerzu, a może wcale go nie lubisz? Pamiętaj, że chleb nie tuczy, robi to nadwyżka kaloryczna, a kanapki mogą stanowić element zbilansowanej diety. W naszych dietach z marketu również je znajdziesz! Więcej na temat pieczywa znajdziesz we wpisie Wszystko, co warto wiedzieć o chlebie.

Gzie kupujesz swój chleb?

Łap też kilka autorskich przepisów na pyszne i szybkie pasty do chleba, aby Twoje kanapki nabrały „zdrowszego” wymiaru :). Choć nie oszukujmy się – świeże pieczywo z samym masłem bywa niekiedy wszystkim czego nam do szczęścia potrzeba. Ja przynajmniej uwielbiam to proste połączenie, a Ty? :).

Mam nadzieję, że po tym wpisie wiesz już, że pieczywo z marketu to nic złego!

Źródło: Pieczywo – Okiem eksperta ds. żywności i żywienia (uzupełnienie). Opracowanie: dr inż. Anna Wojtasik, Instytut Żywności i Żywienia

Autor wpisu

Diety z marketów

Spodobał Ci się ten wpis? Obserwuj konto @dietyzmarketow na Instagramie - nad treściami czuwają dwie dietetyczki Monika Ciesielska i Weronika Kolasińska. Uczymy jak robić trochę zdrowsze zakupy w dyskontach

Komentarze

Komentuj jako gość:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

lub
  • Piekę od lat sama.

  • Jestem uzależniona od lat od pieczywa z lokalnej piekarni. Czasem kupię coś dla odmiany z innego miejsca, ale już tygodniowy urlop uwiera bez naszego chleba, pieczonego na zakwasie, o prostym składzie i świeżym przez co najmniej 4 dni.

  • Od ponad roku nie jem żadnego pieczywa, w ogóle zbóż i polecam to kazdemu

  • Ciekawe ze zdaniem autora tych „rewelacji” pieczywo o polowe tansze od pieczywa z tradycyjnych piekarni jest tak samo wartosciowe. To tak jakby twierdzic ze kielbasa np Mysliwska za 10 pln/kg jest tak samo smaczna i zdrowa j jak kielbasa za 20-30 pln kg i ze nie ma rocnicy w ich skladzir

    • Generalnie jedna od drugiej mogą się niczym nie różnić, a nawet może być tak, że ta droższa jest składowo i smakowo większym odpadem. Dziś cena nie jest żadnym wyznacznikiem 🙂 W markecie można znaleźć pieczywo bardzo w porządku pod względem składu, trzeba tylko troszkę się wysilić.

  • Ale brednie. Normalnie czysta reklama. Ktoś zapomniał dodać informacjami o zwiększanej ilości kwasu L-askorbinowego i dodatku suchego glutenu.. żeby to mrożone ciasto mogło udawać to świeże. Bym zapomniała o drożdżach przemysłowych które rujnują przyswajalność waszych jelit.

    • Skład pieczywa jest jawny, a żaden z wymienionych przeza Ciebie składników nie stanowi żadnego zagrożenia dla zdrowia

  • Wiele lat kupowałam w piekarni, w obawie przed pieczywem z marketów, że jest rzeczywiście chemiczne. Niestety ostatnimi czasy pieczywo w piekarni przypomina kiepskiej jakości gąbkę, więcej tam powietrza niż samego chleba w chlebie. Pod wpływem głodu w markecie kupiłam cieplutki pachnący bochenek, po czym od razu w domu zabrałam się za krojenie. Pachnący, „gęsty” w środku chlebek nasycił mnie po 2 niewielkich kromeczkach. Od tamtej pory chętniej sięgam po marketowy chleb i nie żałuję 🙂

    • Rzeczywiście też zauważyłem taką sytuację. Chleb z marketu pleśnieje już po 2 dniach. Chleb z piekarni mojej po tygodniu wydaje się być jadalny, choć nieco twardy 😀 Czy to dowodzi, że pieczywo z marketu może mieć w składzie mniej lub wcale konserwantów? Czy w takich sieciówkach nie ma większych restrykcji i częstszych kontroli? Słyszałem taką opinię w przypadku warzyw i owoców.