Kuchnia: tajska
Dieta: klasyczna
Czas przygotowania: 45 minut
Tajska potrawa, od podstaw wymyślona przez Niemca, wykonana przez Polkę, której druga Polka nie chciała dać przepisu, bo była smutna, gdyż tęskniła za swoim Niemcem. Dziś na obiad kuchnia tajska zaaranżowana pod polskie podniebienie! Koszt przygotowania potrawy do najniższych nie należy, bo podane przeze mnie składniki to wydatek około 25-30 zł (oprócz podstawowych przypraw), ale naprawdę warto!
Zanim rzucą się na mnie pasjonaci kuchni azjatyckiej uprzedzam, że „Tajska” to raczej nazwa robocza określająca grupę nietypowych składników, które połączone wszystkie ze sobą tworzą rozkosz dla podniebienia. Żałuję, że nie nauczyłam się jeszcze oddawać zdjęciami smaku i zapachu, więc musicie uwierzyć mi na słowo – to perfekcyjne połączenie słodyczy, kwaśnego posmaku i mega ostrego mięsa. Jest orzeźwiające i jednocześnie rozgrzewające. Jeszcze nie spotkałam osoby, której ta polska kuchnia tajska by nie smakowała! Powiem więcej – dotychczas każdy się nią zachwyca. No dobrze, ja już się rozpłynęłam (drugi raz w dniu dzisiejszym – pierwszy podczas konsumowania tego cuda), a teraz pora dać szansę Wam! 🙂 Poniżej prosty przepis, z którym poradzi sobie nawet najbardziej oporny kucharz 🙂
Mimo oryginalnie brzmiących nazw wszystkie produkty dostępne są w Tesco.
Opcjonalnie można też dodać mango, trawy cytrynowej, papai i innych dziwnych składników, które akurat spotkacie w sklepie:) Jeśli danie wydaje Wam się zbyt mało konkretne, można podawać je z ryżem.
Przeczytaj także: Woda kokosowa – ile ma kalorii i jakie ma właściwości? + co dają nam palmy?
Że jest to pyszne, jednogarnkowe danie proste w przygotowaniu już wiemy. Okazuje się, że nawet dostępność produktów nie jest ograniczona. Jak Kuchnia Tajska ma się do diety Low Carb? Wypada bardzo dobrze 🙂 Porcja (1/3 z wymienionych składników) dostarczy:
Z czystym sumieniem można sobie pozwolić na taką odmianę, ale nie powinna stanowić ona podstawy jadłospisu 🙂 Wyzywam Was – przekonajcie mnie, że istnieje coś, co może być smaczniejsze od tego 🙂 Macie swoje kulinarne asy w rękawie?
Lunchbox do pracy to jedno z tych dorosłych wyzwań, które chciałoby się zlecić komuś innemu i nie pamiętać o tym przez kolejnych kilka lat. Męczy nas brak pomysłów, brak czasu,…
Kto nie kocha naleśników? Cienkie, delikatne, pełne smaku – klasyka, która nigdy się nie nudzi. Naleśniki z serem to idealna opcja zarówno na śniadanie, jak i na słodki obiad czy…
Fit muffinki – dlaczego je polecamy? Wypieki, w których trzeba wszystko wymieszać jedną łyżką są czasem najlepszym wyjściem kiedy chce się czegoś słodkiego, ale domowego albo gdy goście wpadają niedługo…
Zdrowy lunchbox do pracy lub na uczelnię to coś, co warto rozważyć, jeśli pracujesz poza domem i chcesz jeść zdrowiej na co dzień. Jedzenie na mieście jest pyszne, sama lubię…