Wierzę. Woda może nie smakować. NIE DAJCIE SOBIE WMÓWIĆ, ŻE NIE MA SMAKU! No dobra. Nie ma. Ale ja zdałam sobie z tego sprawę dopiero kilka lat temu – wcześniej zamiast wody wybierałam sklepowe soki owocowe, co nie było najlepszym pomysłem. Za to pomysłem bardzo dobrym jest stosowanie zamiast wody na diecie poniższych propozycji. Jeśli macie problem z piciem odpowiedniej ilości płynów koniecznie nadróbcie wpis: Jak pić więcej wody?
Zanim pomyślisz o wodzie smakowej zrozum: WODA SMAKOWA TO NIE WODA. Zdecydowanie bliżej jest jej (pod względem składu) do coca coli niż czystej wody.
Woda źródlana (250 ml)
Woda smakowa (250 ml)
Coca cola (350 ml)
Po zdemaskowaniu winnego przejdźmy do znalezienia zamienników wody na diecie.
Dobrym sposobem na osiągnięcie maksymalnie intensywnego smaku jest użycie wody gazowanej. Jeśli wolicie wodę niegazowaną to żaden problem – wystarczy, że po co najmniej 30 minutach kąpieli owoców w wodzie mocno wstrząśniesz butelką. Smak będzie zdecydowanie bardziej intensywny niż przy użyciu od razu wody niegazowanej. Na wzmocnienie smaku dobrze wpływa też zalanie owoców niemal wrzącą wodą, ale wtedy tracimy wiele walorów odżywczych pochodzących z owoców, a sam napój nie jest tak klarowny jak choćby na powyższym zdjęciu. Przygotowywać możecie w karafkach, słoikach, bidonach, ładnych butelkach po zwykłym napoju.
Bardzo wygodnym wariantem jest przygotowanie faszerowanych kostek lodu :). Do dołka wkładamy owoc, liście mięty/melisy, jadalny kwiat (bardzo ładnie wygląda) i zalewamy wodą. Bardzo efektowny sposób, sprawdźcie przy najbliższym grillu.
A co do kąpieli owoców – nie tylko owoce nadają się do tego celu. Sprawdzone połączenia na domowe wody smakowe to:
Pijecie takie cuda? Czekam na Wasze sprawdzone połączenia 🙂
Czasem słyszę: „Ja to prawie nic nie jem, nie wiem skąd ta masa ciała”. No to spoiler: zwykle nie od wielkich grzeszków typu wiadro lodów na raz. Najczęściej te dodatkowe…
Endometrioza to podstępna choroba. Tradycyjnie postrzegana jako schorzenie ginekologiczne ograniczone do miednicy, dziś coraz częściej uznawana jest za chorobę ogólnoustrojową, która wywołuje zmiany metaboliczne w wątrobie i tkance tłuszczowej, prowadzi…
10 (a może i więcej?) lat temu wrzuciłam na bloga pierwszy darmowy jadłospis do Biedronki. Pamiętam, że byłam wtedy zmęczona dietami, które wymagały objazdu pięciu sklepów, krojenia 113,53 gramów kurczaka…
Zdrow(sz)y styl życia to dla mnie priorytet. Wiem, co mi służy, co powinnam jeść, a co najlepiej omijać szerokim łukiem. A jednak… nawet mnie czasem trudno odmówić Pringlesom albo frytkom…