Czego nie warto suplementować, jak wybrać dobry suplement i suplementy, które warto brać

Przeżyłam szok. Będąc na rodzinnym wyjeździe, oglądaliśmy film w telewizji. Choć uczciwiej byłoby napisać, że oglądaliśmy pasmo reklamowe z przerwami na kilka scen filmu. O ile nie zdziwił mnie czas trwania i częstotliwość reklam, tak ich treść była zaskakująca. Mam wrażenie, że dużo się zmieniło względem czasów, gdy jeszcze oglądaliśmy telewizję (dobre 5 lat temu). Już wtedy wiedziałam co trzeba zrobić, by niejadek zjadł obiadek albo co trzeba wziąć, gdy ktoś mówi Ci, że niewyraźnie dziś wyglądasz. Dziś mogłabym dowiedzieć się wiele więcej.
Odniosłam wrażenie, że przerwa na reklamy aspirują do miana studiów medycznych w pigułce.
Odniosłam też wrażenie, że te reklamy są chore.
I to znacznie częściej, niż my.
Nie. Nie trzeba brać suplementów, żeby być zdrowym. Zróżnicowana dieta o wartości kalorycznej zbliżonej do naszego dziennego zapotrzebowania na energię w większości przypadków pokrywa zapotrzebowanie na witaminy i składniki mineralne. Naiwnym jest myśleć, że w postaci kilku (lub o zgrozo: kilkunastu!) tableteczek niewiadomego pochodzenia, kupujemy sobie zdrowie.
Że wcale nie musimy ćwiczyć, bo o brak otyłości zadba za nas herbatka.
Że nie musimy iść do fizjoterapeuty, bo przecież żel dla turystów i sportowców sprawia, że punkty spustowe same się rozbiją.
Że bezsensem jest profilaktyka lub wykonanie badań, kiedy odczuwamy ból, skoro pigułki z łatwością go maskują.
Że nieważne co jemy i czym myjemy włosy, bo możemy kupić sobie bujne loki w kapsułce.
Serio? Chyba nie tak miało to wyglądać.
Zgodnie z definicją zawartą w ustawie o warunkach zdrowotnych i żywienia suplementy mają UZUPEŁNIAĆ NORMALNĄ DIETĘ. Możemy ucinać sobie dyskusje co do tego czym dla kogo jest „normalna” dieta, więc skupmy się na uzupełnieniu. Suplementy – zgodnie z założeniem – to po prostu skoncentrowane źródło określonych składników, którym można wzbogacać codzienną dietę.
Jest to jedyne słuszne podejście do suplementacji. Suplementy diety nie są niezbędne dla pokrycia zapotrzebowania na witaminy.
Suplementy diety nie są potrzebne, żeby schudnąć, suplementy diety nie rozwiązują za nas naszych problemów. W pewnym stopniu robią to zawarte w nich substancje aktywne, ale musi być spełniony jeden warunek: faktycznie musi nam ich brakować.
Nasze ciało potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania określonych ilości poszczególnych składników. Nie wszystkie muszą być dostarczane każdego dnia, duże znaczenie ma efekt skali i ogólna obecność źródeł danego składnika w diecie. Wbrew temu, co można pomyśleć widząc uginające się pod ciężarem suplementów apteczne półki, więcej wcale nie znaczy lepiej.
Zapotrzebowanie na poszczególne składniki jest zmienne w zależności od wieku, płci, stanu zdrowia, wagi i nawet miejsca zamieszkania (m.in. ze względu stopień wysycenia gleby, w której rosną warzywa, składnikami mineralnymi). Nie zawsze zrealizuje je za nas kolejny preparat multiwitaminowy. Zazwyczaj jego stosowanie nie będzie do tego potrzebne.
Wszystkie zdjęcia z dzisiejszego artykułu i produkty na nich widoczne pochodzą z wizyty w firmie GAL – rodzinnej, polskiej firmie farmaceutycznej z ponad 25-letnim stażem. Firma nie tylko ma siedzibę w Polsce – wyróżnia ją 100% polskiego kapitału i wysoka dbałość o to, by jak najwięcej surowców pochodziło właśnie z polskich upraw od polskich rolników i przedsiębiorców. Dowiedziałam się o tym w trakcie lipcowego spotkania i rozmów z założycielami firmy. Cała ekipa wydawała się być bardzo zaangażowana w to, co robi. Najbardziej zaimponowali mi zwykłą (czy może: niezwykłą) ludzką uczciwością, przejrzystością i przywiązaniem do wysokiej jakości. Podczas gdy sklepowe (czy nawet apteczne!) półki zalewają produkty z zachodu, a nie rzadko również z Azji, oni dbają o to, by jak najlepiej wykorzystywać lokalne zasoby i nie musieć wstydzić się za swoje produkty. Nabrałam jeszcze większego zaufania do marki, choć i przed spotkaniem było wysokie. Piło się kiedyś (nie ukrywam – nie ze smakiem) ich tran. Wy też kojarzycie te opakowania? Dzisiejszy wpis jest formą przybicia wirtualnej piątki godnej zaufania marce. Produkty GAL można kupić w aptekach, również internetowych.
Przeczytaj także: Dieta dla włosów, paznokci i skóry
Nie! Szczególnie, jeśli wybierzesz je świadomie:
Za zaproszenie, patronat nad wpisem i możliwość podejrzenia procesu produkcji suplementów, dziękuję firmie GAL.
“Nie stresuj się tak” – ale by było pięknie, jakby ten tekst kiedykolwiek zadziałał na kogoś, kto jest w swoim szczytowym momencie stresu. Proces odzyskiwania wewnętrznej równowagi jest bardzo złożony…
Zaburzenia z napadami objadania się (BED) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń odżywiania, które charakteryzuje się utratą kontroli nad jedzeniem i towarzyszącym temu poczuciem winy. Choć sporadyczne przejedzenie zdarza się…
Dieta fleksitariańska może być na początku wyzwaniem. Jeśli do tej pory białkową bazą większości Twoich posiłków było mięso to wprowadzenie roślinnych źródeł białka może wydawać się wymagające. Na szczęście możesz…
Jeśli zastanawiasz się, jak ułożyć pełnowartościową, smaczną i zbilansowaną dietę bez konieczności odwiedzania wielu sklepów, to jest dla Ciebie rozwiązanie. Korzystając z produktów dostępnych w Dino (i każdym zwykłym sklepie)…