Wyjaśnijmy coś sobie. Worek z napisem „cukier” mieści w sobie znacznie więcej, niż słodkie, białe kryształki.
Zajmijmy się trzema podstawowymi grupami:
Uprośćmy to jeszcze bardziej:
No właśnie. Ograniczyć czy wyeliminować? Ile cukru można jeść, żeby nie tyć i pozostać zdrowym?
*w chemii dwucukry zalicza się już do węglowodanów złożonych, ale pod względem żywieniowym bliżej im do cukrów prostych.
Free sugars include monosaccharides and disaccharides added to foods and beverages by the manufacturer, cook or consumer, and sugars naturally present in honey, syrups, fruit juices and fruit juice concentrates – WHO
WHO rekomednuje ograniczenie WOLNYCH cukrów do:
Przykład:
Moja Całkowita Przemiana Materii wynosi średnio 2300 kcal. Zakładając, że aktualnie nie chcę chudnąć, a jedynie utrzymać stałą wagę zjadam podobną ilość kcal w ciągu dnia.
10% z 2300 kcal to: 230 kcal = 57,5 g wolnych cukrów
5% z 2300 kcal to: 115 kcal = 28,75 g wolnych cukrów
Boli mnie stawianie naturalnego soku owocowego na równi ze słodkimi napojami gazowanymi pełnymi dziadostwa. Okej – to również jest źródło wolnych cukrów, mają mniej wartości odżywczych niż owoc zjedzony w całości, ale nie zawierają konserwantów, sztucznych dodatków i innych ewidentnie szkodliwych dla zdrowia dodatków.
Bibliografia:
W wielu miejscach (w sieci, od dietetyka, lekarza czy na ploteczkach osiedlowych u fryzjerki) słyszy się, że warto jeść pełnowartościowe/zbilansowane posiłki na co dzień. Mówi się, że to podstawa zdrowej…
Woda kokosowa, czyli naturalny izotonik prosto z tropików, to coś więcej niż tylko insta-friendly-napój. Pozyskiwana z młodych, zielonych kokosów, jest nie tylko wyjątkowo orzeźwiająca, ale i kryje w sobie bogactwo…
Temat mikrobioty w ostatnich latach stał się bardzo popularny i badań dotyczących jej wpływu na nasz organizm jest coraz więcej. To że wpływa na trawienie pokarmów jest dość oczywiste, ale…
Jestem prawie pewna, że podczas zakupów rzucił się już Wam w oczy wskaźnik Nutri-Score. To te charakterystyczne kolorowe literki na opakowaniach produktów. W supermarketach widać je coraz częściej, dlatego weźmiemy…
W wyzwaniu nie wzięłam udziału, bo akurat odwiedziłam rodzinę (a nie mieszkam w Polsce) i wiedziałam, że nie odmówię sobie tutaj pyszności. Za to na codzień staram się zwracać większą uwagę na to co jem. Przeraża mnie ilość cukru dodawana do produktów, co do których nawet przez myśl by nam nie przeszło, że go zawierają. Czasem się okazuje, że odstawiamy cukierki i ciasteczka, a drugie tyle nadal jemy w ketchupach i tym podobnych.
Chyba jednak nie. Oczywiście, wszystko zależy od ilości tego demonizowanego keczupu/musztardy/majonezu, ale zazwyczaj jadamy je jako dodatek do potrawy, a nie łychami, na deser, jak lody.
Akurat ten ketchup był tylko przykładem, chodzi mi o dodatki cukru do produktów, w których się ich nie spodziewamy. Jako nastolatce czy w pierwszych latach studiów nie przyszło mi do głowy, żeby sprawdzać czy w produktach, które nie są słodyczami szukać cukru. Poza tym ludzie często nie zwracają uwagi na takie „dodatki” jak masło czy sosy, a one potrafią znacząco zmienić kaloryczność potrawy. W końcu spora część tradycyjnych polskich sałatek jest jednak na bazie majonezu. I wierz mi, że mówię to z żalem, bo majonez kocham i mogłabym zajadać na każdej kanapce 😉
Lubię te Twoje SŁODKIE posty! Duża ilość rzetelnej wiedzy!
Nie przykładam szczególnie uwagi do diet. Jestem szczęśliwy mogąc jeść wszystko.
Super napisane i pomocne, dziękuję!