Antypoślizgowa mata do jogi PRO, zarówno dla suchych, jak i potliwych dłoni.
GRATIS: pasek do noszenia maty
GRATIS: godzinny videobook z treningami na mobilność (4 różne zestawy ćwiczeń)
stworzona do jogi, ale nadaje się do każdych ćwiczeń
baza z naturalnego kauczuku + cienka warstwa antypoślizgowego poliuretanu (PU)
ważne: zawsze zwijaj wzorem na zewnątrz – w przeciwnym razie mata zacznie się marszczyć
Kosmiczne Koty zaprojektowała Dobrosława Sudnikowicz – dzieci lat 80tych i 90tych zauważą inspirację Luną z Czarodziejek z księżyca, oprócz tego mamy tu wątek kosmicznej Crazy Plant Lady. Dzieje się! To mata z przymrużeniem trzeciego oka, która będzie towarzyszyć Ci w radosnej praktyce.
Niech moc Kosmicznych Kotów będzie z Tobą!
Wybierz wariant
• Kup dwie maty, a w koszyku naliczy się rabat -10 % na każdą!
17 odpowiedzi na “Kosmiczne Koty – mata do Jogi PRO”
Kupiłam wersję czarną i… miałam wątpliwości – jednak nie jest to tania mata, a ja w domu mam już inne… Ale jak tylko ją rozpakowałam wątpliwości zrobiły takie tsyt i tyle było je słychać. W ŻYCIU nie widziałam piękniejszej maty, a szukam „tej idealnej” od kilku lat. Dzięki Monice – mój ideał znalazł się na mojej podłodze. Jeśli macie możliwość wydania tyle kasy – nie będziecie żałować. Praktyka na tej macie to czysta magia i przyjemność. Do tego pełna klasy i elegancji – słowo, na niej nawet najbardziej krzywe psy będą wyglądać na rasowe! 😀 <3
Z zakupem maty wstrzymywałam się od dłuższego czasu. Szukałam takiej która nie będzie się ślizgać na podłodze i na której ja nie będę się ślizgać. Mam suche dłonie i zawsze w psie z głową w dół te ręce uciekały a przy „łyżwiarzu” nie raz prawie straciłam zęby. Gdy usłyszałam, że Monika pracuje nad matą wiedziałam, że moje poszukiwania dobiegły końca i trzeba się tylko uzbroić w cierpliwość. Muszę przyznać, że czekanie się w pełni opłaciło, a Monika ze swoim produktem przerosła wręcz oczekiwania. Ta mata to absolutne mistrzostwo! Oprócz tego że funkcjonalna, to przeabsolutnie piękna. „Klei” się do podłogi, nie wywija, ręce nie uciekają, BAJKA! Dbałość o detale na największym poziomie – od wykończenia maty do pakowania i obsługi klienta. Cena rzeczywiście może w pierwszej chwili spowodować wątpliwości, ale jestem pewna, że to mata na lata a nie na lato 😉 Jest warta absolutnie każdej wydanej na nią złotówki.
Jogę praktykuję dobre 9 lat i od samego początku w sumie mata spędzała mi sen z powiek bo niestety taka moja uroda, że mam nadmierną potliwość rąk i stóp. Zaczęłam od dodatkowego ręcznika na macie ale to się nie sprawdzało, bo pozycje zmienia się czasem dynamicznie. Przyszedł czas na skarpetki lub specjalne buciki do jogi i rękawiczki, to się oczywiście wbija w palce, nie zdało egzaminu. Ktoś podrzucił tip z talkiem, nie dość, że wszystko w koło białe to ręce wysuszone na wiór a i tak się człowiek ślizgał. Mata korkowa była niezła ale kostki drewniane na niej jeżdżą bo ona ma przyczepność kiedy złapie trochę wody. Dlatego kiedy Monika zaproponowała mi testy swojej kociej maty, pomyślałam: dawaj dziewczyno zobaczmy co te Twoje kotki potrafią 🙂 No i jest sukces! Pies to czysta przyjemność pracy w asanie. W Trikonasanie czy Virabhadrasanie mogę stać i stać, no chyba że mięśnie będą miały dość. A do tego kostki tam gdzie je postawię stoją wklejone jak na super glue. Testy to była czysta przyjemność! A koty zostają ze mną.
Testowałam maty z kosmicznymi kotami przez pół roku, przepraktykowalam na nich bardzo duuuuużo matogodzin i poprostu uwielbiam. Przyczepne, chłonne, piękne, estetyczne i kosmiczne. Mata to taki jogowy domek który można wszędzie że sobą zabrać i całkowicie zmienia się jakość praktyki jak ma się swój własny, taki po którym nikt nam się nie kręci 😉 polecam bardzo bo jest co polecać ❤️
Wybrałam różową bo chociaż czarna skradła moje serce to górę wzięły względy funkcjonalne (nie widać każdego fafoła). Gdy zobaczyłam tą różową piękność do od razu ją pokochałam. Poprzednią matę kupiłam 8 lat temu, to była zwykła jednokolorowa mata pcv. Nadal dobrze mi służy, jest lekka ale moje plecy boleśnie odczuwały praktykę na podłodze. Tutaj tego problemu nie będzie, kosmiczne koty są przyjemnie miękkie więc pozycja szczęśliwego dziecka mi nie straszna 🙂 Jeszcze raz gratuluję sobie tego prezentu 🙂 Zamówienie złożyłam sama sobie jak tylko Monika pokazała pierwsze wzory mat 🙂
Kosmiczne koty testowałam przez pół roku i jestem nimi zachwycona! Przez moje “psy” przewinęło się już kilka mat i na żadnej nie ćwiczyło mi się tak dobrze. A korzystałam z naprawdę różnych marek! Przyczepność maty do podłogi 10/10, przyczepność maty do dłoni i stóp 10/10! Z praktycznego punktu widzenia jest to bardzo jakościowy produkt. Nie można się do niczego przyczepić – a bardzo się starałam. Dodatkowo jest przepiękna! Czarna ma głęboki odcień. Złoto nie w kiczowym odcieniu, jest piękne miedziane. W tej cenie nie znajdzie się lepszej maty z PU. Wiem, bo próbowałam 🙂
Mata miękka dla kolan i pleców, po rozgrzaniu super przyczepna, a wzór piękny, mimo że nie jestem kociarą. Miałam wybrać różową, ale jednak wzięłam złotą i jest piękna. Polecam!
Na zakup maty zbierałam się z 2 tygodnie. Kilka razy wrzucałam do koszyka i wyjmowałam. Ponieważ nie ćwiczyłam jakoś super dużo, to cena maty wydawała mi się spora. Ale w końcu zrealizowałam transakcję do końca. Nie żałuję ani jednej złotówki!! Ta mata to jest SZTOS. Nic się człowiek nie śliska! A print na macie pomaga w trudnych chwilach. Aww ❤️ kotki. Polecam serdecznie, nawet dla początkujących trenujących. Z pewnością mata będzie super motywacją, żeby znów ja rozwinąć i powyginać się na niej nieco 😂
Testuję matę od świąt i jest genialna! Nie mam się do czego przyczepić, za to ona zapewnia superprzyczepność. Mam też matę z mikrofibry, więc mogłam sobie porównać dwa rodzaje i kosmiczne koty zdecydowanie wygrywają, bo żaden pies mi się nie rozjechał (na mikrofibrze trzeba mieć bardzo mokre dłonie, żeby nic się nie ślizgało, więc nadaje się bardziej na lato). Grubość jest idealna, trochę się bałam, że będzie za cienka i będę musiała coś podkładać pod kolana, ale na szczęście materiał jest wystarczający.
Zastanawiałam się czy jako początkująca w jodze potrzebuję takiej maty. Zdecydowałam się na nią i nie żałuję! Jest piękna, zachwyca mnie za każdym razem, kiedy praktykuję jogę. Idealnie trzyma moje ręce i stopy, nie ślizgam się, a jeśli coś nie wychodzi – to tylko oznacza kwestię praktyki, a nie maty. Polecam każdemu początkującemu, nie będziesz się frustrować odjeżdzającymi kończynami podczas wykonywania asan.
Bardzo polecam mate! Świetna jakość materiału, mocna przyczepność, dzięki której łatwo jest utrzymać równowagę. Wzór cieszy oczy a sama mata kolorami dodatkowo idealnie pasuje do wnętrza 🙂 szykuję sie na zakup drugiej by mieć w obu miejscach maty i nie przewozić jej non stop. Dr. Lifestyle może szykują się jakieś nowe wzory? 🙂 pozdrawiam i trzymam kciuki za kolejne sukcesy!
Mata jest świetna, best of the best! Warta każdej złotówki, nie ma się do czego przyczepić. Ćwiczyłam w życiu na wielu matach i mam 3 najulubieńsze na świecie. Czarne koty są jedną z nich. I są to 3 miejsca równorzędne, żeby nie było 😉 Rewelka, profeska, pokłony za stworzenie czegoś takiego. Produkty od influenserów rzadko kojarzą mi się z dobrą jakością i starannym dopracowaniem. Ta mata jakość ma najwyższą. Widać, że włożono w nią ogrom pracy, pieniędzy i zaangażowania. Polecam wszystkim joginom. Mowy nie ma, żebyście nie byli zadowoleni.
Po 3 miesiącach używania wiem że ta mata zmieniła moje życie. Ćwiczenia na niej to przyjemność a joga i rozciąganie to już inny wymiar przyjemności. Mam w domu różne maty nawet moonholi ale żadna nie jest tak przyjemna jak ta. Dużo amortyzuje i dodatkowo nie ma szans żeby się ślizgać. Była piękna jak była nowa teraz jest piękna bo jest wygodna jak żadna inna. Nadruk trochę się wytarł (ale nie ma co się dziwić po 3 miesiącach codziennego używania) ale nadal spełnia swoje zadanie i to jest najważniejsze. Polecam ze szczerego serca. Zamiast kupować kilka mat po parę złotych to lepiej zainwestować i kupić tą od Moniki. 🥰🥰❤️Dziękuję i na urodziny zrobię sobie kolejny prezent tym razem inny kolor może będzie nowy wzór. 🤔🤔😉
Praktykuję głównie ashtanga jogę, do momentu zakupu maty przez lata służyła mi mata travel z mikrofibry. Weźcie więc poprawkę na to, że nie mam porównania z innymi matami PRO :). Na plus: jest dużo bardziej przyczepna niż mikrofibra (wiadomo), przyjemna w dotyku, piękna. Na minus? Nie powiedziałabym, żeby to była przyczepność 10/10 i że mata trzyma się podłogi a człowiek maty bo… przy rolowaniu palców podczas przejścia z psa z głową w górę do psa z głową w dół mata potrafi mi się rolować. Weźcie też poprawkę na przyklejanie się paproszków do maty – to prawda ;). Mi w oczyszczaniu pomaga kupiony spray, własnoręcznie stworzony olejek niestety nie dawał rady. Mimo to, jestem zadowolona z zakupu, mata ułatwia mi praktykę i sprawia dużo radości :).
Mata do jogi PRO Kosmiczne Koty zapewnia przyczepność zarówno suchym, jak i spoconym dłoniom. Bazę stanowi dobrze znany i lubiany w matach do jogi PRO naturalny kauczuk, ale pokryliśmy go warstwą nietypowego poliuretanu. Powierzchnia naszej maty nie jest idealnie gładka a zamiast tego ma mini-mini-mini, praktycznie niewidoczne pory, które zapewniają najlepszą przyczepność.
Naturalny kauczuk z nietypową warstwą wierzchnią sprawia, że mata nie ślizga się po podłodze, a człowiek nie ślizga się po macie.
Różnice pomiędzy czarną a różową matą, to waga (czarna jest o 200 g cięższa) i sposób nadruku wzoru: czarna ma miedziano-złoty, błyszczący, a różowa cięty laserowo. Pozostałe parametry techniczne i przyczepność – bez zmian.
Ważne! Pełnia przyczepności rozwija się po 2-3 minutach praktyki, gdy dłonie staną się trochę cieplejsze (spokojnie, nie muszą być spocone – to nie są maty z mikrofibry, które potrzebują wilgoci). Jeśli mata lub ręce są chłodne daj im moment na nawiązanie ciepłego kontaktu!
Komu polecamy maty do jogi PRO?
Matę doceni jogin na każdym etapie zaawansowania. Początkujący poznają nową jakość praktyki, gdzie w psie z głową w dół nie odjeżdżają ani ręce, ani stopy. Zaawansowani docenią bezkompromisową przyczepność i może uśmiechną się do naszego wzoru z przymrużeniem trzeciego oka. Przed wprowadzeniem do sprzedaży maty testowały osoby początkujące, joginki z kilkuletnim stażem, jedna fitnesiara oraz dwie nauczycielki jogi.
Testowałyśmy ten typ maty pół roku (a wcześniej przez 2 miesiące porównywałyśmy materiały – ten jest naszym naj!).
Kauczukowe maty do jogi PRO nie zawiodły na 108 powitaniach słońca! Jedna z osób zrobiła około 150 praktyk (niestety nie byłam to ja, nie ćwiczę 8-10 razy w tygodniu, a raczej w miesiącu :D) i mata nadal nie sprawia kłopotów – widać normalne ślady użytkowania (stopniowe wycieranie powierzchni w najintensywniej tyranych miejscach). Wśród testerek była też osoba z nadpotliwością dłoni i stóp.
Jak zacząć ćwiczyć jogę?
Na pierwszych zajęciach jogi byłam – jak twierdzi mój kalendarz google – w lutym 2018 roku. Nie zapałałam miłością (jak do żadnego sportu), ale ciągle wracałam do tej formy aktywności ;). Domową przygodę zaczęłam z Gosią Mostowską, ale prawdziwa pasja pojawiła się jakieś półtora roku temu, gdy ćwiczyć zaczęła moja przyjaciółka Ania i zaczęłyśmy praktykować razem. Nigdy nie myślałam, że mogę tak bardzo wkręcić się w ruch i… szczerze go polubić! Dzięki Ci jogo, że jesteś! Mam tylko jedno jogowe marzenie. Nie szpagat, nie mostek, nie syrenka. Mój cel, to nie przestawać tego robić! A w razie przerwy zawsze wracać na matę o raz więcej, niż z niej schodzić.
Kosmiczne Koty nie lubią się nudzić i leżeć zapomniane w kącie. Gdy tylko wylądują w Twoim domu, zabierz je na wspólny rozruch! Mamy dla Ciebie 4 kwadranse treningów wideo przynoszących ulgę i luz ciału! To cztery, piętnastominutowe zestawy ćwiczeń z płatnego kursu Macieja Borucza.
trening 1 – lekkie mobility inspirowane jogą, idealne na rozruch
trening 2 – przysiądź głębiej – droga do malasany
trening 3 – SOS dla kręgosłupa i bioder
trening 4 – antybiuro + zapomniane plecy i rączki
Łącznie pełna godzina ćwiczeń, dzięki którym w Twoim ciele zrobi się znacznie wygodniej!
Link do videobooka otrzymasz mailem w formie notatki zamówienia (po zaksięgowaniu wpłaty). Sprawdź spam i powiadomienia, a jeśli go nie znajdziesz, zgłoś problem na [email protected] i podaj swój numer zamówienia.
Czy na macie do jogi można ćwiczyć fitness?
Nasza fitnessowa testerka twierdzi, w skrócie: mata do jogi nadaje się do fitnessu. Jeszcze wtrącę się na chwilę ja, Monika ;). W tej kwestii warto też rozważyć cenę maty – trening fitness nie jest aż tak wymagający pod kątem przyczepności jak joga. Spokojnie znajdziecie tańsze maty, które też nadawałyby się do fitnessu – może nie warto przepłacać. Oddaję głos testerce!
Szczegółowa opinia: czy mata do jogi sprawdzi się do ćwiczeń fitness?
mata ułożona na panelach lub kafelkach cechuje się dużą stabilizacją oraz dobrą przyczepnością i dzięki temu nie ma problemu z utrzymaniem równowagi. Tylko raz mata zmieniała swoje ułożenie – przy odwrotnych burpees. Trochę gorzej radzi sobie z dywanem/wykładziną po którym delikatnie się ślizga, lecz nie na tyle by uniemożliwiało to ćwiczenia,
grubość maty wydaje się być odpowiednia by dobrze amortyzować i zapewnić ochronę dla stawów podczas różnego rodzaju podskoków,
na macie do jogi ćwiczyłam w butach, skarpetkach lub z gołymi stopami (zależnie od rodzaju wykonywanych ćwiczeń) i nigdy nie zdarzyło mi się bym miała czuć jakąkolwiek niestabilność. Na początku użytkowania maty podczas ćwiczeń w butach miałam wrażenie lekkiego klejenia się obuwia do maty,
nadruki na macie z czasem nie starły się, jedynie lekko pojaśniały, mata nie niszczy się, nie kruszy nie ma widocznych śladów uszkodzeń (oprócz tych po kocich pazurkach 🙂 ).
jest łatwa w czyszczeniu, do którego potrzebna jest tylko wilgotna ściereczka, mam wrażenie, iż brud/kurz mniej przyczepiają się do niej niż do innych mat na których miałam okazję ćwiczyć.
matę do jogi PRO Kosmiczne Koty oceniam bardzo pozytywnie, jest to jedna z mat z górnej półki.
No dobra, a jakie ma wady?
maty są matowe ;), więc nie warto smarować się balsamem przed praktyką – mogą zostać na niej tłuste, trudne do usunięcia plamy,
dobra przyczepność przyciąga też paprochy (ale czyści się łatwo),
z biegiem matogodzin i intensywnością praktyki na macie zapewne zaczną pojawiać się dowody regularności – stopniowe blaknięcie nadruku, wycieranie się nawierzchni w najintensywniej używanych miejscach i jest to naturalny, niepodlegający reklamacji proces starzenia.
Co składa się na cenę maty do jogi?
Cena maty do jogi PRO wynika z mniej więcej takiego rozkładu:
⅔ podatki + produkcja (typ maty PRO z naturalnego kauczuku, z dużym nadrukiem, nieco szerszej i dłuższej niż typowa jest najdroższym dostępnym na rynku),
⅓ marża, projekt, egzemplarze testowe, poprawki, obsługa zamówień, działania marketingowe, organizacja wysyłek.
Zgodne z normami bezpieczeństwa zabawek dla dzieci!
Zależało nam, żeby zweryfikować deklaracje producenta w polskim, akredytowanym laboratorium. Po dodatkowych badaniach wiem, że maty do jogi PRO są zgodne z normą EN 71-3:2019 określającej bezpieczeństwo zabawek dla dzieci. Nasze maty do jogi nie zawierają nawet śladowych ilości metali ciężkich, są bezpieczne w użytkowaniu przez osoby dorosłe jak i dzieciaki.
Wyniki z laboratorium potwierdzające brak szkodliwości użytych materiałów
Najczęściej zadwane pytania
Gdzie i jak produkowane są maty i jak trafiają do Polski?
Kraj produkcji: Chiny (firma certyfikowana przez SGS). Na podstawie mojego researchu nie ma europejskiego producenta mat z naturalnego kauczuku i poliuretanu, które dają wyjątkowy, antypoślizgowy efekt. Przy wyborze producenta kierowałam się najlepszą jakością wykonania i przyczepnością. Maty są transportowane do Polski pociągiem (ze względu na mniejszy ślad węglowy niż np. samolot czy statek).
Mam alergię na kauczuk, z czego wykonane są maty?
Mata do jogi PRO Kosmiczne Koty jest wykonana z naturalnego kauczuku oraz cienkiej warstwy poliuretanu, dlatego nie polecam jeśli masz alergię na lateks lub kauczuk.
Jak dbać o matę?
Kosmiczne Koty nie lubią konkurencji – niestety mata nie jest pazurkoodporna. Nie lubi też leżeć na pełnym słońcu ani zapomniana w kącie.
Nie myj maty detergentami (nawet mydłem), nie wkładaj do pralki czy suszarki, nie namaczaj, ani nie zostawiaj jej na deszczu – to może pogorszyć przyczepność. Jeśli złapie Cię ulewa w drodze z zajęć, koniecznie rozłóż matę do wysuszenia.
Do czyszczenia polecamy:
zwilżoną ściereczkę,
domowy spray do czyszczenia (np. w spryskiwaczu do kwiatów) 150 ml wody + 20 ml octu + 5-10 kropli olejku np. lawendowego lub herbacianego
płyn do dezynfekcji ze spryskiwaczem.
Po czyszczeniu koniecznie pozostaw rozłożoną matę do wysuszenia.
Używaj często, progresuj satysfakcjonująco! Wraz z kolejnymi matogodzinami powierzchnia i nadruk będzie się wycierać – to naturalny proces starzenia maty.
Nie polecamy maty osobom uczulonym na kauczuk lub lateks, polecamy za to pierwsze ćwiczenia intencją dobrej zabawy. Poruszaj się w sposób, który sprawia Ci największą przyjemność i ciesz się praktyką z Kosmicznymi Kotami!
Czym się różni mata różowa od czarnej?
Różowa jest o 200 gramów lżejsza, wzór jest nacinany laserowo, a nie nadrukowany, dlatego w procesie starzenia, ścieranie nadruku będzie subtelniejsze, mniej widać paprochy ;), parametry techniczne, materiały wykonania – bez zmian.
Czy wysyłacie za granicę??
Obecnie oferujemy dostawę tylko na terenie Polski.
Kupiłam wersję czarną i… miałam wątpliwości – jednak nie jest to tania mata, a ja w domu mam już inne… Ale jak tylko ją rozpakowałam wątpliwości zrobiły takie tsyt i tyle było je słychać. W ŻYCIU nie widziałam piękniejszej maty, a szukam „tej idealnej” od kilku lat. Dzięki Monice – mój ideał znalazł się na mojej podłodze. Jeśli macie możliwość wydania tyle kasy – nie będziecie żałować. Praktyka na tej macie to czysta magia i przyjemność. Do tego pełna klasy i elegancji – słowo, na niej nawet najbardziej krzywe psy będą wyglądać na rasowe! 😀 <3
Z zakupem maty wstrzymywałam się od dłuższego czasu. Szukałam takiej która nie będzie się ślizgać na podłodze i na której ja nie będę się ślizgać. Mam suche dłonie i zawsze w psie z głową w dół te ręce uciekały a przy „łyżwiarzu” nie raz prawie straciłam zęby. Gdy usłyszałam, że Monika pracuje nad matą wiedziałam, że moje poszukiwania dobiegły końca i trzeba się tylko uzbroić w cierpliwość. Muszę przyznać, że czekanie się w pełni opłaciło, a Monika ze swoim produktem przerosła wręcz oczekiwania. Ta mata to absolutne mistrzostwo! Oprócz tego że funkcjonalna, to przeabsolutnie piękna. „Klei” się do podłogi, nie wywija, ręce nie uciekają, BAJKA! Dbałość o detale na największym poziomie – od wykończenia maty do pakowania i obsługi klienta. Cena rzeczywiście może w pierwszej chwili spowodować wątpliwości, ale jestem pewna, że to mata na lata a nie na lato 😉 Jest warta absolutnie każdej wydanej na nią złotówki.
Jogę praktykuję dobre 9 lat i od samego początku w sumie mata spędzała mi sen z powiek bo niestety taka moja uroda, że mam nadmierną potliwość rąk i stóp. Zaczęłam od dodatkowego ręcznika na macie ale to się nie sprawdzało, bo pozycje zmienia się czasem dynamicznie. Przyszedł czas na skarpetki lub specjalne buciki do jogi i rękawiczki, to się oczywiście wbija w palce, nie zdało egzaminu. Ktoś podrzucił tip z talkiem, nie dość, że wszystko w koło białe to ręce wysuszone na wiór a i tak się człowiek ślizgał. Mata korkowa była niezła ale kostki drewniane na niej jeżdżą bo ona ma przyczepność kiedy złapie trochę wody. Dlatego kiedy Monika zaproponowała mi testy swojej kociej maty, pomyślałam: dawaj dziewczyno zobaczmy co te Twoje kotki potrafią 🙂 No i jest sukces! Pies to czysta przyjemność pracy w asanie. W Trikonasanie czy Virabhadrasanie mogę stać i stać, no chyba że mięśnie będą miały dość. A do tego kostki tam gdzie je postawię stoją wklejone jak na super glue. Testy to była czysta przyjemność! A koty zostają ze mną.
Testowałam maty z kosmicznymi kotami przez pół roku, przepraktykowalam na nich bardzo duuuuużo matogodzin i poprostu uwielbiam. Przyczepne, chłonne, piękne, estetyczne i kosmiczne. Mata to taki jogowy domek który można wszędzie że sobą zabrać i całkowicie zmienia się jakość praktyki jak ma się swój własny, taki po którym nikt nam się nie kręci 😉 polecam bardzo bo jest co polecać ❤️
Wybrałam różową bo chociaż czarna skradła moje serce to górę wzięły względy funkcjonalne (nie widać każdego fafoła). Gdy zobaczyłam tą różową piękność do od razu ją pokochałam. Poprzednią matę kupiłam 8 lat temu, to była zwykła jednokolorowa mata pcv. Nadal dobrze mi służy, jest lekka ale moje plecy boleśnie odczuwały praktykę na podłodze. Tutaj tego problemu nie będzie, kosmiczne koty są przyjemnie miękkie więc pozycja szczęśliwego dziecka mi nie straszna 🙂 Jeszcze raz gratuluję sobie tego prezentu 🙂 Zamówienie złożyłam sama sobie jak tylko Monika pokazała pierwsze wzory mat 🙂
Kosmiczne koty testowałam przez pół roku i jestem nimi zachwycona! Przez moje “psy” przewinęło się już kilka mat i na żadnej nie ćwiczyło mi się tak dobrze. A korzystałam z naprawdę różnych marek! Przyczepność maty do podłogi 10/10, przyczepność maty do dłoni i stóp 10/10! Z praktycznego punktu widzenia jest to bardzo jakościowy produkt. Nie można się do niczego przyczepić – a bardzo się starałam. Dodatkowo jest przepiękna! Czarna ma głęboki odcień. Złoto nie w kiczowym odcieniu, jest piękne miedziane. W tej cenie nie znajdzie się lepszej maty z PU. Wiem, bo próbowałam 🙂
Mata miękka dla kolan i pleców, po rozgrzaniu super przyczepna, a wzór piękny, mimo że nie jestem kociarą. Miałam wybrać różową, ale jednak wzięłam złotą i jest piękna. Polecam!
Na zakup maty zbierałam się z 2 tygodnie. Kilka razy wrzucałam do koszyka i wyjmowałam. Ponieważ nie ćwiczyłam jakoś super dużo, to cena maty wydawała mi się spora. Ale w końcu zrealizowałam transakcję do końca. Nie żałuję ani jednej złotówki!! Ta mata to jest SZTOS. Nic się człowiek nie śliska! A print na macie pomaga w trudnych chwilach. Aww ❤️ kotki. Polecam serdecznie, nawet dla początkujących trenujących. Z pewnością mata będzie super motywacją, żeby znów ja rozwinąć i powyginać się na niej nieco 😂
Testuję matę od świąt i jest genialna! Nie mam się do czego przyczepić, za to ona zapewnia superprzyczepność. Mam też matę z mikrofibry, więc mogłam sobie porównać dwa rodzaje i kosmiczne koty zdecydowanie wygrywają, bo żaden pies mi się nie rozjechał (na mikrofibrze trzeba mieć bardzo mokre dłonie, żeby nic się nie ślizgało, więc nadaje się bardziej na lato). Grubość jest idealna, trochę się bałam, że będzie za cienka i będę musiała coś podkładać pod kolana, ale na szczęście materiał jest wystarczający.
Zastanawiałam się czy jako początkująca w jodze potrzebuję takiej maty. Zdecydowałam się na nią i nie żałuję! Jest piękna, zachwyca mnie za każdym razem, kiedy praktykuję jogę. Idealnie trzyma moje ręce i stopy, nie ślizgam się, a jeśli coś nie wychodzi – to tylko oznacza kwestię praktyki, a nie maty. Polecam każdemu początkującemu, nie będziesz się frustrować odjeżdzającymi kończynami podczas wykonywania asan.
Bardzo polecam mate! Świetna jakość materiału, mocna przyczepność, dzięki której łatwo jest utrzymać równowagę. Wzór cieszy oczy a sama mata kolorami dodatkowo idealnie pasuje do wnętrza 🙂 szykuję sie na zakup drugiej by mieć w obu miejscach maty i nie przewozić jej non stop. Dr. Lifestyle może szykują się jakieś nowe wzory? 🙂 pozdrawiam i trzymam kciuki za kolejne sukcesy!
Mata jest świetna, best of the best! Warta każdej złotówki, nie ma się do czego przyczepić. Ćwiczyłam w życiu na wielu matach i mam 3 najulubieńsze na świecie. Czarne koty są jedną z nich. I są to 3 miejsca równorzędne, żeby nie było 😉 Rewelka, profeska, pokłony za stworzenie czegoś takiego. Produkty od influenserów rzadko kojarzą mi się z dobrą jakością i starannym dopracowaniem. Ta mata jakość ma najwyższą. Widać, że włożono w nią ogrom pracy, pieniędzy i zaangażowania. Polecam wszystkim joginom. Mowy nie ma, żebyście nie byli zadowoleni.
Po 3 miesiącach używania wiem że ta mata zmieniła moje życie. Ćwiczenia na niej to przyjemność a joga i rozciąganie to już inny wymiar przyjemności. Mam w domu różne maty nawet moonholi ale żadna nie jest tak przyjemna jak ta. Dużo amortyzuje i dodatkowo nie ma szans żeby się ślizgać. Była piękna jak była nowa teraz jest piękna bo jest wygodna jak żadna inna. Nadruk trochę się wytarł (ale nie ma co się dziwić po 3 miesiącach codziennego używania) ale nadal spełnia swoje zadanie i to jest najważniejsze. Polecam ze szczerego serca. Zamiast kupować kilka mat po parę złotych to lepiej zainwestować i kupić tą od Moniki. 🥰🥰❤️Dziękuję i na urodziny zrobię sobie kolejny prezent tym razem inny kolor może będzie nowy wzór. 🤔🤔😉
Praktykuję głównie ashtanga jogę, do momentu zakupu maty przez lata służyła mi mata travel z mikrofibry. Weźcie więc poprawkę na to, że nie mam porównania z innymi matami PRO :). Na plus: jest dużo bardziej przyczepna niż mikrofibra (wiadomo), przyjemna w dotyku, piękna. Na minus? Nie powiedziałabym, żeby to była przyczepność 10/10 i że mata trzyma się podłogi a człowiek maty bo… przy rolowaniu palców podczas przejścia z psa z głową w górę do psa z głową w dół mata potrafi mi się rolować. Weźcie też poprawkę na przyklejanie się paproszków do maty – to prawda ;). Mi w oczyszczaniu pomaga kupiony spray, własnoręcznie stworzony olejek niestety nie dawał rady. Mimo to, jestem zadowolona z zakupu, mata ułatwia mi praktykę i sprawia dużo radości :).
Kupiłam wersję czarną i… miałam wątpliwości – jednak nie jest to tania mata, a ja w domu mam już inne… Ale jak tylko ją rozpakowałam wątpliwości zrobiły takie tsyt i tyle było je słychać. W ŻYCIU nie widziałam piękniejszej maty, a szukam „tej idealnej” od kilku lat. Dzięki Monice – mój ideał znalazł się na mojej podłodze. Jeśli macie możliwość wydania tyle kasy – nie będziecie żałować. Praktyka na tej macie to czysta magia i przyjemność. Do tego pełna klasy i elegancji – słowo, na niej nawet najbardziej krzywe psy będą wyglądać na rasowe! 😀 <3
Z zakupem maty wstrzymywałam się od dłuższego czasu. Szukałam takiej która nie będzie się ślizgać na podłodze i na której ja nie będę się ślizgać. Mam suche dłonie i zawsze w psie z głową w dół te ręce uciekały a przy „łyżwiarzu” nie raz prawie straciłam zęby. Gdy usłyszałam, że Monika pracuje nad matą wiedziałam, że moje poszukiwania dobiegły końca i trzeba się tylko uzbroić w cierpliwość. Muszę przyznać, że czekanie się w pełni opłaciło, a Monika ze swoim produktem przerosła wręcz oczekiwania. Ta mata to absolutne mistrzostwo! Oprócz tego że funkcjonalna, to przeabsolutnie piękna. „Klei” się do podłogi, nie wywija, ręce nie uciekają, BAJKA! Dbałość o detale na największym poziomie – od wykończenia maty do pakowania i obsługi klienta. Cena rzeczywiście może w pierwszej chwili spowodować wątpliwości, ale jestem pewna, że to mata na lata a nie na lato 😉 Jest warta absolutnie każdej wydanej na nią złotówki.
Jogę praktykuję dobre 9 lat i od samego początku w sumie mata spędzała mi sen z powiek bo niestety taka moja uroda, że mam nadmierną potliwość rąk i stóp. Zaczęłam od dodatkowego ręcznika na macie ale to się nie sprawdzało, bo pozycje zmienia się czasem dynamicznie. Przyszedł czas na skarpetki lub specjalne buciki do jogi i rękawiczki, to się oczywiście wbija w palce, nie zdało egzaminu. Ktoś podrzucił tip z talkiem, nie dość, że wszystko w koło białe to ręce wysuszone na wiór a i tak się człowiek ślizgał. Mata korkowa była niezła ale kostki drewniane na niej jeżdżą bo ona ma przyczepność kiedy złapie trochę wody. Dlatego kiedy Monika zaproponowała mi testy swojej kociej maty, pomyślałam: dawaj dziewczyno zobaczmy co te Twoje kotki potrafią 🙂 No i jest sukces! Pies to czysta przyjemność pracy w asanie. W Trikonasanie czy Virabhadrasanie mogę stać i stać, no chyba że mięśnie będą miały dość. A do tego kostki tam gdzie je postawię stoją wklejone jak na super glue. Testy to była czysta przyjemność! A koty zostają ze mną.
Rozpoczęłam cudowną jogową przygodę z tą matą. Kocury świetnie trzymają dłonie i stopy pilnując, aby nie wpadały w poślizg.
Testowałam maty z kosmicznymi kotami przez pół roku, przepraktykowalam na nich bardzo duuuuużo matogodzin i poprostu uwielbiam. Przyczepne, chłonne, piękne, estetyczne i kosmiczne. Mata to taki jogowy domek który można wszędzie że sobą zabrać i całkowicie zmienia się jakość praktyki jak ma się swój własny, taki po którym nikt nam się nie kręci 😉 polecam bardzo bo jest co polecać ❤️
Wybrałam różową bo chociaż czarna skradła moje serce to górę wzięły względy funkcjonalne (nie widać każdego fafoła). Gdy zobaczyłam tą różową piękność do od razu ją pokochałam. Poprzednią matę kupiłam 8 lat temu, to była zwykła jednokolorowa mata pcv. Nadal dobrze mi służy, jest lekka ale moje plecy boleśnie odczuwały praktykę na podłodze. Tutaj tego problemu nie będzie, kosmiczne koty są przyjemnie miękkie więc pozycja szczęśliwego dziecka mi nie straszna 🙂 Jeszcze raz gratuluję sobie tego prezentu 🙂 Zamówienie złożyłam sama sobie jak tylko Monika pokazała pierwsze wzory mat 🙂
Kosmiczne koty testowałam przez pół roku i jestem nimi zachwycona! Przez moje “psy” przewinęło się już kilka mat i na żadnej nie ćwiczyło mi się tak dobrze. A korzystałam z naprawdę różnych marek! Przyczepność maty do podłogi 10/10, przyczepność maty do dłoni i stóp 10/10! Z praktycznego punktu widzenia jest to bardzo jakościowy produkt. Nie można się do niczego przyczepić – a bardzo się starałam. Dodatkowo jest przepiękna! Czarna ma głęboki odcień. Złoto nie w kiczowym odcieniu, jest piękne miedziane. W tej cenie nie znajdzie się lepszej maty z PU. Wiem, bo próbowałam 🙂
Mata miękka dla kolan i pleców, po rozgrzaniu super przyczepna, a wzór piękny, mimo że nie jestem kociarą. Miałam wybrać różową, ale jednak wzięłam złotą i jest piękna. Polecam!
Złotą, w sensie ze złoceniami.
Na zakup maty zbierałam się z 2 tygodnie. Kilka razy wrzucałam do koszyka i wyjmowałam. Ponieważ nie ćwiczyłam jakoś super dużo, to cena maty wydawała mi się spora. Ale w końcu zrealizowałam transakcję do końca. Nie żałuję ani jednej złotówki!! Ta mata to jest SZTOS. Nic się człowiek nie śliska! A print na macie pomaga w trudnych chwilach. Aww ❤️ kotki. Polecam serdecznie, nawet dla początkujących trenujących. Z pewnością mata będzie super motywacją, żeby znów ja rozwinąć i powyginać się na niej nieco 😂
Testuję matę od świąt i jest genialna! Nie mam się do czego przyczepić, za to ona zapewnia superprzyczepność. Mam też matę z mikrofibry, więc mogłam sobie porównać dwa rodzaje i kosmiczne koty zdecydowanie wygrywają, bo żaden pies mi się nie rozjechał (na mikrofibrze trzeba mieć bardzo mokre dłonie, żeby nic się nie ślizgało, więc nadaje się bardziej na lato). Grubość jest idealna, trochę się bałam, że będzie za cienka i będę musiała coś podkładać pod kolana, ale na szczęście materiał jest wystarczający.
Zastanawiałam się czy jako początkująca w jodze potrzebuję takiej maty. Zdecydowałam się na nią i nie żałuję! Jest piękna, zachwyca mnie za każdym razem, kiedy praktykuję jogę. Idealnie trzyma moje ręce i stopy, nie ślizgam się, a jeśli coś nie wychodzi – to tylko oznacza kwestię praktyki, a nie maty. Polecam każdemu początkującemu, nie będziesz się frustrować odjeżdzającymi kończynami podczas wykonywania asan.
Bardzo polecam mate! Świetna jakość materiału, mocna przyczepność, dzięki której łatwo jest utrzymać równowagę. Wzór cieszy oczy a sama mata kolorami dodatkowo idealnie pasuje do wnętrza 🙂 szykuję sie na zakup drugiej by mieć w obu miejscach maty i nie przewozić jej non stop. Dr. Lifestyle może szykują się jakieś nowe wzory? 🙂 pozdrawiam i trzymam kciuki za kolejne sukcesy!
Mata jest świetna, best of the best! Warta każdej złotówki, nie ma się do czego przyczepić. Ćwiczyłam w życiu na wielu matach i mam 3 najulubieńsze na świecie. Czarne koty są jedną z nich. I są to 3 miejsca równorzędne, żeby nie było 😉 Rewelka, profeska, pokłony za stworzenie czegoś takiego. Produkty od influenserów rzadko kojarzą mi się z dobrą jakością i starannym dopracowaniem. Ta mata jakość ma najwyższą. Widać, że włożono w nią ogrom pracy, pieniędzy i zaangażowania. Polecam wszystkim joginom. Mowy nie ma, żebyście nie byli zadowoleni.
Po 3 miesiącach używania wiem że ta mata zmieniła moje życie. Ćwiczenia na niej to przyjemność a joga i rozciąganie to już inny wymiar przyjemności. Mam w domu różne maty nawet moonholi ale żadna nie jest tak przyjemna jak ta. Dużo amortyzuje i dodatkowo nie ma szans żeby się ślizgać. Była piękna jak była nowa teraz jest piękna bo jest wygodna jak żadna inna. Nadruk trochę się wytarł (ale nie ma co się dziwić po 3 miesiącach codziennego używania) ale nadal spełnia swoje zadanie i to jest najważniejsze. Polecam ze szczerego serca. Zamiast kupować kilka mat po parę złotych to lepiej zainwestować i kupić tą od Moniki. 🥰🥰❤️Dziękuję i na urodziny zrobię sobie kolejny prezent tym razem inny kolor może będzie nowy wzór. 🤔🤔😉
Mam wersję czarną.
Praktykuję głównie ashtanga jogę, do momentu zakupu maty przez lata służyła mi mata travel z mikrofibry. Weźcie więc poprawkę na to, że nie mam porównania z innymi matami PRO :). Na plus: jest dużo bardziej przyczepna niż mikrofibra (wiadomo), przyjemna w dotyku, piękna. Na minus? Nie powiedziałabym, żeby to była przyczepność 10/10 i że mata trzyma się podłogi a człowiek maty bo… przy rolowaniu palców podczas przejścia z psa z głową w górę do psa z głową w dół mata potrafi mi się rolować. Weźcie też poprawkę na przyklejanie się paproszków do maty – to prawda ;). Mi w oczyszczaniu pomaga kupiony spray, własnoręcznie stworzony olejek niestety nie dawał rady. Mimo to, jestem zadowolona z zakupu, mata ułatwia mi praktykę i sprawia dużo radości :).